Arne Slot: Potrzebujemy trofeów, żeby Salah mógł zdobyć Złotą Piłkę

Pod obydwoma względami Salah jest najlepszy nie tylko w Premier League, ale też biorąc pod uwagę pięć najmocniejszych lig w Europie.
Przynajmniej 20 goli zdobyli dotychczas tylko Harry Kane z Bayernu Monachium, Mateo Retegui z Atalanty Bergamo - po 21 oraz Robert Lewandowski z Barcelony - 20. Z kolei drugie miejsce pod względem liczby asyst zajmuje inny piłkarz "Dumy Katalonii" Lamine Yamal - 12.
W niedzielę, gdy Liverpool wygrał na wyjeździe z broniącym tytułu Manchesterem City 2:0, Salah po raz 11. w tym sezonie angielskiej ekstraklasy miał gola i asystę w tym samym meczu.
"Podoba mi się to, że jego celem jest nie tylko zdobywanie ważnych goli i dostarczanie kluczowych podań, jak to było w meczu z City. Jemu zależy na zwycięstwie całej drużyny, a świadczy o tym praca, jaką wykonał w defensywie. To jest właśnie coś, co jest nam potrzebne, żeby mieć szansę na jakieś trofeum" - uważa Slot, który prowadzi Liverpool od początku tego sezonu.
ðªð¬ Mo Salah - the main contender for the ð¥ Golden Ball according to Goal
— PariPesa Africa Sports Betting (@paripesa) February 25, 2025
The top 3 also included Mbappe and Raphinha ð
❤️ - This year will definitely receive a golden ball#salah pic.twitter.com/zgRN2OxP0m
Salah ma szansę zostać pierwszym afrykańskim piłkarzem ze Złotą Piłką od 1995 roku, kiedy w plebiscycie magazynu "France Football" zwyciężył Liberyjczyk George Weah. Slot przypomniał, że zwykle laureatem zostaje zawodnik, który ze swoją drużyną zatriumfuje przynajmniej w krajowych rozgrywkach lub w Lidze Mistrzów.
"Cieszę się, że jest dyskusja o Mo w tym kontekście, bo to oznacza, że spisuje się dobrze, i my też. Ale jeśli ma nadal liczyć się w tej dyskusji, musi dalej grać na takim poziomie, jak przez ostatnie siedem, osiem miesięcy. Poza tym, żeby zdobyć Złotą Piłkę, trzeba mieć też na koncie jakieś inne trofea. To jest wielkie wyzwanie, jakie stoi przed nami, ale też przed nim samym" - podkreślił holenderski szkoleniowiec na konferencji prasowej przed środowym spotkaniem 27. kolejki Premier League u siebie z Newcastle United.
W ostatnich dwóch spotkaniach pomiędzy tymi drużynami padło po sześć goli (4:2 i 3:3). Salah miał udział przy sześciu z siedmiu bramkach dla "The Reds": zdobył cztery i asystował przy dwóch.
Z kolei napastnik rywali Alexander Isak strzelił dwa z pięciu goli dla "Srok" w tych meczach, a przy jednym miał asystę. Szwed od początku sezonu w lidze zdobył 19 goli i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców, ex aequo z Norwegiem Erlingiem Haalandem z Manchesteru City.
ð Mo Salah this season:
— EPLNews (@EPLNews_org) February 6, 2025
Will he win the Golden Ball at the end of the season?#EPLNews #EPL #premierleague #football #Liverpool #LFC pic.twitter.com/VJFN8UOQ4o
"Stwierdzenie, że jest w formie, to niedopowiedzenie. Jest w znakomitej formie. Takich zawodników można zatrzymać tylko pracą zespołową. Im dłużej będziemy mieć piłkę, tym mniejszym będzie zagrożeniem. Ale na pewno jest bardzo niebezpieczny w kontratakach. Tylko że Newcastle to nie tylko on. Bardzo podoba mi się, jak zorganizował tę drużynę trener Eddie Howe" - przyznał Slot.
Liverpool zgromadził 64 punkty w 27 występach (jeden mecz rozegrał awansem), a drugi Arsenal Londyn, którego piłkarzem jest Jakub Kiwior, traci do niego 11. Newcastle jest na piątej pozycji z 44 pkt.
Na konferencji prasowej spytano Slota, w jaki sposób przekona swoich podopiecznych, aby nie popadli w samozachwyt i nie mieli przekonania, że losy tytułu są już rozstrzygnięte.
"Nie sądzę, że muszę to robić. To są piłkarze, którzy rywalizują w tych rozgrywkach od dawna - znacznie dłużej ode mnie - i wiedzą, jaka jest skala trudności. Dobrze zdają sobie sprawę, że do końca jeszcze daleko" - zapewnił.
Liverpool i Newcastle United zmierzą się ponownie 16 marca na londyńskim Wembley w finale Pucharu Ligi.
Czytaj więcej:
Złoty But: Lewandowski trzeci, prowadzi Salah
Liga angielska: Liverpool ograł mistrza i umocnił się na prowadzeniu