Council tax w Londynie: Ujawniono gminy z najwyższymi i najniższymi stawkami podatku

Całkowita kwota podatku wyniesie od prawie 2 500 funtów w Kingston, które pozostaje najdroższą gminą w stolicy, do zaledwie 990 funtów w Wandsworth i nieco ponad 1 000 funtów w Westminster.

Gmina Wandsworth, będąca pod rządami Partii Pracy od 2022 r., nadal ma przywilej ustalania najniższych stawek podatku lokalnego w Londynie - i w całym UK - poprzez częściowe zamrożenie opłat już trzeci rok z rzędu.

Z kolei Newham, które doświadczyło poważnego kryzysu finansowego, częściowo ze względu na koszty zapewnienia tymczasowego zakwaterowania dla rosnącej liczby bezdomnych rodzin, zaproponowało największą podwyżkę - o 131,62 funta.

Kwota ta obejmuje wzrost o 18,92 funta "podatku" burmistrza Londynu Sadiqa Khana, który jest doliczany do lokalnych podatków we wszystkich gminach.

Kwota doliczana do rachunków przez władze Wielkiego Londynu (Greater London Authority), mająca wspomóc opłacanie usług, w tym policji metropolitalnej, londyńskiej straży pożarnej i Transport for London, wzrośnie tym samym łącznie do 490,38 funtów, czyli o cztery procent więcej niż w roku bieżącym.

Większość londyńskich gmin ubiega się o 4,99- proc. podwyżkę podatku, choć Kensington and Chelsea ograniczyło swoje żądania do czterech procent.

Łącznie 15 londyńskich gmin pobiera już opłaty przekraczające 2 000 funtów rocznie w przypadku domów z kategorii D (band D). Są to: Barking i Dagenham, Bexley, Brent, Camden, Croydon, Enfield, Haringey, Harrow, Havering, Kingston, Lewisham, Redbridge, Richmond, Sutton i Waltham Forest.

Od kwietnia dołączą do nich Bromley, Ealing, Greenwich, Hounslow, Merton i Islington.

Na drugim końcu skali, Westminster, kontrolowana przez Partię Pracy od 2022 roku, po raz pierwszy przekroczy czterocyfrową kwotę, ale pozostanie jedną z najtańszych gmin w kraju ze stawką podatku w przypadku domów z kategorii D wynoszącą 1 017 funtów.

The Standard zebrał informacje z planów budżetowych opublikowanych w styczniu i lutym przez 33 gminy. Ponad dwie trzecie z nich opublikowało wstępne plany. Pozostałe, w tym Camden, Hackney, Hillingdon i Southwark, mają ujawnić swoje propozycje do końca lutego.

Łącznie wiele londyńskich gospodarstw domowych będzie płacić ponad 2 000 funtów rocznie - lub 200 funtów miesięcznie, ponieważ rachunki są zazwyczaj opłacane przez 10 kolejnych miesięcy.

Burmistrz Newham Rokhsana Fiaz dążyła do 9,99-proc. podwyżki, ale po interwencji wicepremier Angeli Rayner została zmuszona do jej ograniczenia do 8,99 proc.

Newham - jedna z siedmiu londyńskich gmin ubiegających się o przyznanie dofinansowania z rządowego programu pomocowego - ma ponad 40 tys. osób na liście oczekujących na mieszkanie socjalne i ponad 7 tys. gospodarstw domowych korzystających z tymczasowego zakwaterowania.

Z kolei Croydon, kolejna gmina borykająca się z problemami finansowymi, będzie drugą najdroższą w Londynie, jeśli zatwierdzi plany wprowadzenia podwyżki opłat council tax za mieszkania z kategorii D o 113 funtów, co oznacza wzrost rachunków do 2 480 funtów rocznie.

Natomiast Lambeth jest jedną z niewielu gmin, którym udało się utrzymać łączną kwotę opłat poniżej 2 000 funtów, choć od kwietnia jej mieszkańcy zapłacą średnio o 88 funtów więcej.

Wiele gmin musiało ograniczyć zniżki council tax oferowane uboższym mieszkańcom z powodu desperackiego dążenia do pozyskania dodatkowych pieniędzy. Niektóre gminy planują również podwoić opłaty podatku dla właścicieli drugich domów.