Menu

Wybierasz się na greckie wyspy? Polska ambasada ostrzega, mieszkańcy uciekają

Wybierasz się na greckie wyspy? Polska ambasada ostrzega, mieszkańcy uciekają
Widok na pustoszejące miasto Fira na Santorini. (Fot. ARIS MESSINIS/AFP via Getty Images)
W ostatnich dniach między greckimi wyspami Santorini i Amorgos odnotowywana jest wzmożona aktywność sejsmiczna. Zarejestrowano tam kilkaset wstrząsów, w tym wiele z nich o magnitudzie ponad 4 - ostrzegła wczoraj ambasada RP w Grecji. Już 9 tys. mieszkańców i turystów opuściło grecką wyspę Santorini w związku ze wzmożoną aktywnością sejsmiczną w regionie.

W okolicach Santorini na Morzu Egejskim od kilku dni zarejestrowano setki trzęsień ziemi. Dzisiaj nad ranem najsilniejsze z nich miało magnitudę 4,9. W okolicy sąsiednich wysp Amorgos i Anafi w ciągu 50 minut odnotowano sześć trzęsień ziemi. Najmocniejszy wstrząs miał siłę 3,9.

Władze ostrzegają przed możliwymi osuwiskami, ograniczono dostęp do niektórych miejsc, wprowadzane są rozmaite środki zapobiegawcze. Za mieszkańcami i gośćmi Santorini kolejna nieprzespana noc - napisał serwis ToVima.

Władze popularnej wśród turystów wyspy wdrożyły plan ewakuacji, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i gościom - podał portal eKathimerini. Pracownicy i turyści zostali przemieszczeni do bezpieczniejszych miejsc, w oddaleniu do kaldery.

Część mieszkańców opuszcza wyspę na pokładzie promów i samolotów. Ludzie mówią, że wrócą, gdy sytuacja się uspokoi. Według portalu Protothema, Santorini, zamieszkane na stałe przez około 15,5 tys. ludzi, opuściło około 9 tys. osób.

Linie lotnicze Aegean Airlines zrealizują dzisiaj osiem rejsów między Santorini i Atenami. Samoloty przylatują na wyspę praktycznie puste, pasażerowie to głównie przedstawiciele różnych służb, a odlatują pełne ludzi - napisał portal Protothema.

Wczoraj linie zrealizowały dziewięć lotów na tej trasie. W razie potrzeby dodatkowe loty zostaną też zorganizowane w środę.

Media relacjonują, że dzisiaj nad ranem w porcie zapanował chaos. Całe rodziny czekały, by znaleźć się na promie do Pireusu.

Mieszkańcy Santorini od wczoraj ewakuują się z wyspy na promach. (Fot. STRINGER/SOOC/AFP via Getty Images)

Według sejsmologów, wstrząsy mają charakter tektoniczny i nie są związane z aktywnością wulkanu na Santorini - poinformowała Ambasada RP w Grecji. Eksperci podchodzą ostrożnie do oceny tego zjawiska i ewentualnej jego eskalacji, a władze analizują dane i wprowadzają działania zapobiegawcze - wyjaśniła w komunikacie.

Władze zalecają unikania dużych zgromadzeń w zamkniętych przestrzeniach, przebywania w portach Amudi i Starym Porcie Fira. Należy też mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy i power bank oraz zaopatrzyć się w wodę w butelkach.

Ambasada podała, że informacje na temat sytuacji sejsmicznej można uzyskać, dzwoniąc na grecki numer alarmowy 112 lub w mediach społecznościowych 112 (Facebook, X). Warto też śledzić stronę Organizacji ds. Przewidywania Trzęsień Ziemi i Ochrony Przed Nimi (OASP) - https://oasp.gr/earthquakes_map.

Organizacja przygotowała dla turystów materiały informacyjne na temat tego, jak zachować się przed, w trakcie i po wystąpieniu trzęsienia ziemi. Ulotki te są dostępne w internecie: https://tinyurl.com/4bp789sj.

Eksperci nie wykluczają możliwości wystąpienia silnego wstrząsu o magnitudzie około 6.

"Albo będziemy mieć nagromadzenie trzęsień ziemi o maksymalnej magnitudzie ok. 4,5-4,7 (...) albo będziemy mieć większe zdarzenie sejsmiczne, które może wywołać tsunami i potencjalnie erupcję wulkanu. A więc przygotowujemy się na te scenariusze" - przekazał greckim mediom Athanasios Ganas z Instytutu Geodynamiki w Atenach.

Ekspert zaznaczył, że władze i naukowcy koncentrują się na przygotowaniach do najgorszego z możliwych scenariuszy, który obejmuje wybuch wulkanu. Zaapelował jednocześnie, by nie panikować.

Promy kursujące z Santorini są zapełnione. (Fot. ARIS MESSINIS/AFP via Getty Images)

"Obecna aktywność sejsmiczna w pobliżu Amorgos będzie trwać od kilku dni do tygodni, (wstrząsy) będą miały podobne magnitudy" - ocenił Efthymios Lekkas, szef Organizacji ds. Przewidywania Trzęsień Ziemi i Ochrony Przed Nimi (OASP).

Według niego, siła wstrząsów nie przekroczy 5, jednak nie ma potrzeby do paniki i nie dojdzie do kataklizmu jak w 1956 r. Ekspert uważa, że może jednak wystąpić tsunami, jednak nie będzie miało dużej skali - napisał portal Protothema.

W 1956 roku w okolicy sąsiadującej z Santorini wyspy Amorgos doszło do trzęsienia ziemi o sile przekraczającej 7. Wstrząs wywołał największe tsunami zarejestrowane w regionie Morza Śródziemnego w ostatnich 200 latach - przypomniał serwis ToVima.

Rozpadły się całe wioski, ponad 3 tys. budynków zostało zniszczonych, a na samej wyspie Santorini zginęły 54 osoby. Skala zniszczeń i ofiar na Amorgos nie jest dokładnie udokumentowana.

Czytaj więcej:

Mieszkańcy Santorini zmęczeni turystami. Chcą ograniczenia liczby gości

Burmistrz Santorini chce walczyć z nadmierną turystyką, miejscowi narzekają na brak klientów

Każdy pasażer wysiadający na Mykonos i Santorini zapłaci 20 euro

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 04.02.2025
    GBP 5.0777 złEUR 4.2249 złUSD 4.0864 złCHF 4.4924 zł

    Sport