Menu

Kolejna katastrofa lotnicza w USA. Tym razem samolot pogotowia spadł na budynki mieszkalne

Kolejna katastrofa lotnicza w USA. Tym razem samolot pogotowia spadł na budynki mieszkalne
Na razie nie wiadomo, dlaczego samolot zaczał nagle spadać... (Fot. Getty Images)
Co najmniej 6 Meksykanów zginęło w katastrofie samolotu pogotowia lotniczego typu Learjet 55, do której doszło w piątek w Filadelfii - przekazał konsulat Meksyku w tym mieście. Wiadomość tę potwierdziła prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum. Na pokładzie było dziecko i pięcioro dorosłych.

Jak poinformowała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), do katastrofy doszło około godz. 18:30 czasu lokalnego w piątek (sobota po północy w Europie) tuż po starcie samolotu z regionalnego lotniska Norhteast Philadelphia. Zarejestrowana w Meksyku maszyna była w drodze do Springfield w stanie Missouri.

Nagrania ze zdarzenia ukazują samolot spadający z wielką prędkością i wybuchający w dużej kuli ognia w pobliżu osiedla mieszkalnego. Na miejscu zapalił się co najmniej jeden dom. Na ziemi jedna osoba poniosła śmierć, a 19 zostało rannych.

Firma Jet Rescue Air Ambulance, zarejestrowana w Meksyku, do której należał samolot, wyjaśniła, że na pokładzie było dziecko i jego matka, a załoga składała się z czterech osób.

Spadający samolot uszkodził pojazdy i budynki mieszkalne, być może będzie więcej ofiar... (Fot. Getty Images)

Gubernator stanu Pensylwania Josh Shapiro oświadczył na konferencji prasowej zorganizowanej niedaleko miejsca katastrofy, że "w okolicy na pewno będą ofiary śmiertelne". Dodał, że "jesteśmy myślami i modlimy się za tych, którzy są teraz w żałobie".

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przekazał we wpisie w mediach społecznościowych, że "to bardzo smutne, widzieć samolot, który rozbił się w Filadelfii, w stanie Pensylwania. Jeszcze więcej niewinnych istot straciło życie". Zaznaczył, że służby są na miejscu, a ich praca powinna już na tym etapie zostać doceniona.

Jak poinformowała burmistrz Filadelfii Cherelle Parker, spadający samolot uszkodził "kilka budynków mieszkalnych i pojazdów".

Przyczyna nagłego upadku samolotu, który zaczął pikować mniej niż kilometr po wzbiciu się w powietrze, nie jest dotąd znana. FAA i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) prowadzą dochodzenie w tej sprawie.

To druga katastrofa lotnicza w ciągu ostatnich kilku dni w USA.W nocy ze środy na czwartek samolot pasażerski Bombardier CRJ-700 linii American Airlines, lecący z Wichita, zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk tuż przed pasem startowym lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington pod Waszyngtonem.

Zginęły wszystkie osoby podróżujące obiema maszynami, w tym 64 osoby na pokładzie samolotu i trzech żołnierzy na pokładzie śmigłowca. Szczątki obu maszyn spadły do rzeki Potomak.

Czytaj więcej:

Samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem pod Waszyngtonem. Są ofiary śmiertelne

Polka z córką wśród ofiar katastrofy w USA

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 31.01.2025
    GBP 5.0404 złEUR 4.2130 złUSD 4.0576 złCHF 4.4549 zł

    Sport