Brytyjski rząd chce karać przemytników ludzi za narażanie ich życia na morzu

Według propozycji, funkcjonariusze straży granicznej mają też otrzymać uprawnienia do konfiskowania telefonów migrantów, by poszukiwać w nich informacji na temat osób, które pomogły im w przeprawie przez kanał.
Celem projektu jest zwalczanie procederu już na jego wcześniejszych etapach.
"Ta ustawa wyposaży nasze organy ścigania w uprawnienia, jakich potrzebują do powstrzymania tych podłych przestępców, zakłócenia ich łańcuchów dostaw i wymierzenia sprawiedliwości większej liczbie tych, którzy czerpią korzyści z ludzkiej niedoli" – podkreśliła Cooper.
"It's an entire criminal industry. They make hundreds of millions of pounds a year. And they are just getting away with it!"
— Channel 5 News (@5_News) January 30, 2025
Home Secretary Yvette Cooper speaks to @andybell5news about plans to introduce new legislation to "smash the gangs" and crackdown on small boat crossings. pic.twitter.com/3wMcnDHz8g
Zgodnie z projektem, za narażanie życia innej osoby podczas morskiej przeprawy do Wielkiej Brytanii grozić ma do pięciu lat więzienia, natomiast za obrót częściami łodzi używanych do przemytu migrantów – nawet do 14 lat.
Projekt przewiduje utrzymanie części środków wprowadzonych przez poprzedni rząd Partii Konserwatywnej, w tym możliwość zatrzymywania niektórych migrantów na dłuższe okresy.
Cooper podkreśliła jednak, że plany poprzedniego rządu dotyczące wywożenia niektórych osób ubiegających się o azyl do Rwandy zostaną zarzucone.
W 2024 roku małymi łodziami do Wielkiej Brytanii przybyło przez kanał La Manche prawie 37 tys. osób – więcej niż w roku poprzednim, ale mniej niż w rekordowym roku 2022, gdy było ich prawie 46 tys.
Według szacunków Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, w 2024 roku podczas tych przepraw zginęło 78 osób - najwięcej, odkąd prowadzone są statystyki.
Czytaj więcej:
37 tys. migrantów przedostało się nielegalnie do Anglii przez La Manche w 2024 roku