Apel o nieodwiedzanie w lutym najważniejszych muzeów w Londynie, z uwagi na strajk pracowników

UVW określił akcję strajkową jako "bezprecedensową" i "najdłuższy strajk w historii wszystkich tych trzech instytucji".

Pracownicy, którzy pracują na zlecenie dla prywatnej firmy ochroniarskiej Wilson James, domagają się podwyżki płac, poprawienia sytuacji dotyczącej zasiłku chorobowego i pełnego zrównania warunków pracy z sytuacją pracowników zatrudnionych bezpośrednio w muzeum.

Ich żądania obejmują udzielenie dodatkowych dni urlopu, premii rocznej i innych świadczeń, które zrównałyby ich warunki z warunkami pracy stałych pracowników muzeum.

Teraz związek zawodowy zaapelował do społeczeństwa o okazanie solidarności z jego członkami poprzez powstrzymywanie się od odwiedzania muzeów podczas strajku.

W związku ze znaczącą eskalacją konfliktu, do strajku dołączyli ochroniarze z Young V&A Museum w Bethnal Green oraz V&A East Museum ze Stratford.

Pracownicy strajkowali już w styczniu tego roku, a także w październiku i grudniu ubiegłego roku.

"W Wilson James przykładamy najwyższą wagę do wkładu naszych podwładnych w ochronę i poprawę doświadczeń osób zwiedzających Natural History Museum, V&A oraz Science Museum" - oświadczył rzecznik Wilson James.

"Oferujemy konkurencyjne wynagrodzenie i jesteśmy zaangażowani w przejrzyste negocjacje z naszymi uznanymi związkami zawodowymi. Chociaż rozumiemy żądania przedstawione przez UVW, szukamy rozwiązania, które zrównoważy sprawiedliwe płace z potrzebą zachowania odpowiedzialności finansowej" - dodał.

"Jesteśmy rozczarowani, że członkowie UVW podjęli decyzję o dalszych akcjach strajkowych, jednak dokładamy wszelkich starań, aby zminimalizować wszelkie zakłócenia i zapewnić, że odwiedzający muzea będą mogli nadal cieszyć się bezpieczeństwem i wzbogacającymi doświadczeniami" - zapewnił rzecznik.