Menu

Premier Tusk: Trzeba przygotować polskie konsulaty w USA na ewentualne deportacje Polaków

Premier Tusk: Trzeba przygotować polskie konsulaty w USA na ewentualne deportacje Polaków
Polacy przebywający w Stanach Zjednoczonych będą mogli liczyć na pomoc ze strony urzędników konsularnych i polskiego rządu. Na zdj. polska parada w Nowym Jorku. (Fot. Getty Images)
Premier Donald Tusk poinformował, że zwrócił się do szefa MSZ Radosława Sikorskiego z zaleceniem, by polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych były przygotowane na ewentualne deportacje Polaków z USA, w związku z zapowiedziami prezydenta Donalda Trumpa.
Reklama
Reklama

"Po pierwszych zapowiedziach dotyczących możliwych deportacji nielegalnych imigrantów z terenu Stanów Zjednoczonych zwróciłem się do ministra spraw zagranicznych, by przygotować nasze konsulaty, placówki, służby na terenie Stanów Zjednoczonych, by były przygotowane do ewentualnych konsekwencji tych decyzji w odniesieniu do Polaków pracujących, mieszkających na terenie Stanów Zjednoczonych z różnym statusem i poziomem legalności" - oznajmił premier przed wtorkowym posiedzeniem rządu.

Dodał, że administracja amerykańska nie poinformowała jeszcze o szczegółach "akcji deportacji" zapowiedzianej przez prezydenta Trumpa.

"Nie otrzymaliśmy informacji, czy ta operacja może być dotkliwa dla obywateli polskich przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych. Tak czy inaczej, musimy być przygotowani, dlatego nasze placówki w Stanach będą docierały tak szybko, jak to możliwe, do naszych obywateli, którzy będą się czuli zaniepokojeni tą sytuacją" - zadeklarował premier.

Zapewnił, że Polacy przebywający w Stanach Zjednoczonych będą mogli liczyć na pomoc ze strony urzędników konsularnych i polskiego rządu.

"Nie ma być może żadnych powodów do niepokoju, ale Polska będzie dobrze przygotowana do każdej sytuacji. Każdy Polak i każda Polka będą serdecznie witani w kraju. Każdy znajdzie miejsce w swojej ojczyźnie. Tutaj każdy znajdzie swoją Amerykę. Dużo się zmieniło w ostatnich latach. Każdy, kto chce pracować, kto wierzy we własną przyszłość, własne siły, w Polsce znajdzie odpowiednie miejsce. Wszystkich bez wyjątku powitamy z otwartymi ramionami" – zaznaczył szef rządu.

Jak przekazał, poprosił odpowiednie służby, by w razie potrzeby ułatwić wszystkim zainteresowanym powroty do Polski. Zaapelował też do wszystkich Polaków mieszkających za granicą, by wracali do kraju.

Jeszcze przed zaprzysiężeniem Trumpa na prezydenta z jego otoczenia padały zapowiedzi, że tuż po objęciu przez niego urzędu rozpocznie się szeroko zakrojona akcja aresztowań migrantów, którzy nielegalnie przebywają w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza tych, którzy złamali prawo.

Mówił o tym w styczniu także Trump: "Chwilę po mojej inauguracji rozpoczniemy największą akcję deportacji w historii Ameryki".

Część Polaków mieszkających za oceanem martwi się o swoją przyszłość. Na zdj. polski sklep w Filadelfii. (Fot. RYAN COLLERD/AFP via Getty Images)

Jeden z najbliższych doradców prezydenta, Stephen Miller, zapowiadał, że Trump wyda rozporządzenia wykonawcze, które "nie tylko całkowicie zamkną południową granicę, zatrzymają nielegalną imigrację, rozpoczną masowe deportacje nielegalnych imigrantów i przestępców w tym kraju, ale także raz na zawsze rozpoczną proces eliminowania zagrożenia ze strony karteli przestępczych z każdego kraju, systematycznie likwidując każdy transnarodowy gang uliczny".

W poniedziałek Trump podpisał kilkanaście rozporządzeń i dokumentów, m.in. ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem i zmienił obowiązywanie prawa ziemi, tj. nabywania obywatelstwa wraz z narodzinami na terenie USA.

Według wydanego dokumentu, prawo to ma nie dotyczyć dzieci nielegalnych imigrantów i osób przebywających w USA krótkoterminowo, w tym np. w ramach ruchu bezwizowego.

Czytaj więcej:

USA: Restrykcje imigracyjne, wydobycie ropy i cła wśród spodziewanych pierwszych decyzji Trumpa

Donald Trump zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. "Zaczyna się złoty wiek Ameryki"

Czy Polacy w USA obawiają się deportacji po zapowiedziach Trumpa?

    Komentarze
    • Xxx
      22 stycznia, 11:33

      Co to znaczy , ze emigranci z Polski sie martwia, trzeba bylo myslec wczesniej a nie kombinowac i zyc nielegalnie, bylo dosc wystarczajacego czasu na ogarniecie spraw legalnego pobytu, ale wiadomo nie od dzisiaj ze Pokak madry po szkodzie , nie jest mi was zal

    • Denis
      22 stycznia, 12:03

      Czyżby polscy namiestnicy robili nieumiejętnie gałę amerykanom, że chcą polski plebs wyrzucić ?
      A może Jackowo zasili korpus polski na ukrainie....

    • Schabowy
      22 stycznia, 12:22

      Trump ty prosiaku, zatrudniales nielegalnych jako tania sile robocza do budowy swojej "Tower" a teraz jestes cwany. Obrzydliwi ludzie rzadza tym swiatem.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 22.01.2025
    GBP 5.0265 złEUR 4.2461 złUSD 4.0646 złCHF 4.4947 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama