Menu

Szef sieci Next ostrzega: Młodym ludziom będzie trudniej znaleźć pierwszą pracę

Szef sieci Next ostrzega: Młodym ludziom będzie trudniej znaleźć pierwszą pracę
Next to powstałe w 1862 roku brytyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą detaliczną odzieży. (Fot. Mtaylor848 / Wikimedia Commons)
Zaplanowane przez rząd od kwietnia br. zmiany podatkowe mogą utrudnić ludziom wejście na rynek pracy - uważa szef giganta handlu detalicznego Next, Simon Wolfson.
Reklama
Reklama

W rozmowie z BBC Wolfson podkreślił, że wzrost płaconych przez firmy składek na ubezpieczenie społeczne uderzy w sektor handlu detalicznego w szczególności i oznacza, że najpierw ucierpią stanowiska pracy na poziomie podstawowym.

W październikowym budżecie rząd podniósł stawkę składek na ubezpieczenie społeczne (NI) płaconych przez pracodawców od kwietnia, a także obniżył próg, od którego pracodawcy zaczynają je płacić, z 9 100 do 5 000 funtów.

Firmy stoją również w obliczu wzrostu krajowej płacy minimalnej, co ma nastąpić także w kwietniu.

Wolfson ostrzegł, że te zmiany najbardziej uderzą w pracodawców zatrudniających dużą liczbę pracowników nisko opłacanych lub pracujących w niepełnym wymiarze godzin.

Dodał ponadto, iż płace w Next mają wzrosnąć o 70 mln funtów, co doprowadzi do zmniejszenia liczby przepracowanych godzin przez pracowników – albo poprzez mniejszą liczbę pracowników, albo mniejszą liczbę godzin na pracownika.

Wolfson wezwał rząd do wydłużenia czasu potrzebnego na obniżenie progu NI i skrytykował zaledwie kilkumiesięczny termin, jaki pracodawcy otrzymali w październiku. Dodał, że podwyżki te nie są tylko zmartwieniem dla sprzedawców detalicznych.

"Obawiam się, że ludziom będzie coraz trudniej wejść na rynek pracy. Bardzo trudno jest także dostrzec, w jaki sposób tak duży wzrost kosztów pracy na stanowiskach początkowych miałby skutkować czymkolwiek innym niż zmniejszeniem liczby dostępnych możliwości" - zauważył szef sieci Next.

Tymczasem rzecznik Ministerstwa Finansów poinformował, że ponad połowa pracodawców odnotuje obniżkę lub "brak zmian" w swoich rachunkach za ubezpieczenia społeczne.

Z kolei na początku tego miesiąca Brytyjska Izba Handlowa poinformowała, że ​​zaufanie biznesowe "załamało się", a ponad połowa firm planuje podnieść ceny w ciągu najbliższych trzech miesięcy w obliczu presji, jakie wywierają rosnące koszty i podatki.

Czytaj więcej:

Starmer nie wyklucza podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców

UK: Cięcia miejsc pracy w handlu mogą być "nieuniknione"

Prawie 170 tys. pracowników brytyjskich sklepów straciło pracę w 2024 roku

Koszty zadłużenia UK najwyższe od 1998 r. Rząd może dokonać cięć budżetowych lub podnieść podatki

UK: Podwyżki podatków zmuszą firmy do cięcia kosztów i zatrudniania

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.01.2025
    GBP 5.0318 złEUR 4.2587 złUSD 4.1321 złCHF 4.5221 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama