Menu

Sieć Currys zwraca się ku automatyzacji, choć nie planuje zwolnień

Sieć Currys zwraca się ku automatyzacji, choć nie planuje zwolnień
Currys poinformował, że po raz pierwszy od dwóch lat wypłaci dywidendy akcjonariuszom. (Fot. Getty Images)
Szefowie sieci z artykułami elektrycznymi zapowiedzieli, że firma wchodzi w okres 'obniżonego zatrudnienia' i zamierza wprowadzić więcej automatyzacji. Powodem są nieuchronne zmiany czekające od kwietnia pracodawców, związane z wyższymi opłatami za ubezpieczenie pracowników.
Reklama
Reklama

Detalista planuje zainstalować elektroniczne etykiety cenowe w 100 sklepach w tym roku, aby informacje na półkach można było zmienić za pomocą naciśnięcia przycisku, a także dodać więcej sprzętu w magazynach, aby zwiększyć wydajność.

Firma zatrudnia już 1 000 osób w Indiach i może chcieć się tam rozwijać - zauważa dziennik "The Guardian".

Alex Baldock, dyrektor generalny Currys, zapewnił, że firma nie planuje redukcji etatów, ale nastąpi okres "obniżonego zatrudnienia", ponieważ będzie próbowała ograniczyć wpływ wyższych kosztów pracy.

Baldock poinformował, że środowisko konsumenckie "ożywiło się" w okresie świątecznym, a kupujący zaopatrywali się na dużą skalę w ekspresy do kawy, drony i laptopy z obsługą sztucznej inteligencji.

Ponadto Currys po raz pierwszy od dwóch lat wypłaci dywidendy akcjonariuszom po wzroście sprzedaży bazowej o 2% w Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz o 1% w sklepach w krajach nordyckich. 

Akcje spółki wzrosły o ponad 9% do prawie 90 pensów w środę, ponieważ - jak stwierdził Baldock - spółka radziła sobie dobrze na trudnym rynku technologicznym i spodziewała się osiągnąć zyski do 155 mln funtów w roku do końca kwietnia. To od 5 mln do 15 mln funtów więcej niż wcześniej prognozowano.

Szef zarządu dodał, że Currys musi się zmierzyć się z 30 mln funtów dodatkowych kosztów z powodu zmian w systemie ubezpieczeń społecznych wprowadzonych w budżecie na październik, ale że firma już ustaliła, jak zrekompensować połowę tej kwoty.

Wyjaśnił, że pewne podwyżki cen są nieuniknione, ale firma ma nadzieję znaleźć sposoby na złagodzenie tych wzrostów tak bardzo, jak to możliwe. 

Czytaj więcej:

UK: Cięcia miejsc pracy w handlu mogą być "nieuniknione"

    Komentarze
    • Konsument
      17 stycznia, 09:08

      Pracownicy nie informuja o promocjach ,lub sa takie zajeci sobą ze mona stać w sklepie nawet 1h żeby ktoś zapytał się czy pomóc. Pozatm świadczy uslugie kredytowa ,która jest z chorodalnie wysokim oprocentowaniem .34% plus jakieś 3% miesięcznie nie wiem za co ? Takie oprocentowanie to lichwa i niezgodna z prawem i trzeba zgłaszać do FCA

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.01.2025
    GBP 5.0567 złEUR 4.2691 złUSD 4.1462 złCHF 4.5503 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama