Wyspy Kanaryjskie zamknęły rok z rekordową liczbą nielegalnych imigrantów
Według danych resortu, podsumowujących poprzedni rok, na archipelag przypłynęło prawie 700 łodzi z niemal 48 tysiącami osób na pokładach; to o ponad 7 tys. więcej niż w 2023 r., który również był rekordowy.
Łącznie do kraju w 2024 r. przybyło prawie 64 tys. nielegalnych imigrantów, co stanowi wzrost o 12,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Liczba ta jest tylko nieznacznie niższa od rekordowego 2018 r., kiedy do Hiszpanii przybyło niemal 64,3 tys. imigrantów.
"Wysiłki rządu (Pedro Sancheza), który nadal koncentruje swoją politykę migracyjną na współpracy z krajami pochodzenia i tranzytu oraz na walce z mafiami zajmującymi się handlem ludźmi, nie przyniosły jeszcze oczekiwanych rezultatów, aby odwrócić statystyki" – komentuje najnowsze statystyki dziennik "La Vanguardia".
ð Inmigración ilegal en #Canarias.
— Canario Today (@CanarioToday) December 16, 2024
➡️ 43.737 inmigrantes ilegales.
➡️ 643 embarcaciones. pic.twitter.com/r8EmYgObiU
W ostatnim tygodniu roku po Bożym Narodzeniu na Wyspy Kanaryjskie przypłynęły 34 łodzie z prawie 2,2 tys. imigrantami.
W środę do wybrzeży Teneryfy i El Hierro przypłynęły pierwsze trzy łodzie w nowym roku z ponad 275 osobami, z czego dwie zmarły – poinformowała Salvamento Maritimo, służba odpowiedzialna za bezpieczeństwo na hiszpańskich wodach.
Według raportu organizacji Caminando Fronteras, ponad 10 tys. imigrantów zginęło podczas prób przedostania się do Hiszpanii w 2024 roku - najbardziej śmiercionośnym od czasu prowadzenia tego typu statystyk.
Czytaj więcej:
Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich masowo protestowali przeciwko masowej turystyce
Rekordowa liczba imigrantów przybyłych na Wyspy Kanaryjskie w lipcu i sierpniu
Rekordowa liczba imigrantów przybyłych na Wyspy Kanaryjskie
Tak bardzo protestowali ze za duzo turystow do nich lata, za duzo u nich wydaje, za mocno wspomaga gospodarke, przyczynia sie do redukcji bezrobocia. Biedni mieszkancy tak mocno przytloczeni turystami wyszli na ulice, oblewali letnikow woda, blokowali plaze Teraz maja ''nowych , lepszych turystow'', bez grosza, roszczeniowych bez checi do roboty. Powodzenia. Proponuje rysowanie laurek kreda na asfalcie, znaczy sie chodniku, bo o protestach nie ma mowy, to niepolitycznie. W sumie turystyka (ta w sensie szeroko rozumianym wakacyjna) sama sie zredukuje, i jeden problem kanarowcy beda miec z glowy