Tajemnicze zniknięcie 18-letniej Brytyjki, którą po raz ostatni widziano na lotnisku w Polsce
18‑latka z Wielkiej Brytanii od kilku dni poszukiwana przez krakowską policję, odnalazła się. Służby podały, że jest cała i zdrowa, oraz że nawiązała kontakt z rodziną. Wcześniej media obiegła informacja o jej zaginięciu.
W poniedziałek 18 listopada rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Rodzice przekazali policji, że stracili z nią kontakt i poinformowali, że nastolatka nie ma przy sobie paszportu.
Komenda Powiatowa Policji w Krakowie poinformowała, że 18-latka przyleciała do Krakowa 11 listopada. Około godz. 23:00 zarejestrował ją monitoring lotniska w Balicach. Nie wiadomo, gdzie następnie się udała.
Nastolatka ma polskie korzenie, ale nigdy wcześniej nie była w Polsce, nie zna języka polskiego, nie posiadała też przy sobie telefonu komórkowego.
Missing British woman, 18, who was last seen at Polish airport is beauty queen finalist who vanished after UK festival weeks ago https://t.co/s0mUZ8kFK9 pic.twitter.com/jRm0qDvIHM
— Daily Mail Online (@MailOnline) November 20, 2024
Nawet dla służb w Polsce sprawa była niezwykle tajemnicza. Funkcjonariusze, którzy opublikowali w mediach społecznościowych informację o zaginięciu, rysopis, zdjęcia z lotniska i poprosili o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu nastolatki, sami zachodzili w głowę, jak Brytyjka dostała się z Dublina do Polski, skoro nie posiadała dokumentów.
Według doniesień portalu wp.pl dzisiaj komisarz Aleksandra Bytowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie poinformowała, że w toku działań poszukiwawczych służb nastolatka znalazła się cala i zdrowa.
Okazuje się, że to już jej drugie zniknięcie. DailyMail.co.uk podał, że dziewczyna była również poszukiwana w sierpniu po tym, jak nie wróciła do domu z festiwalu w Leeds.
Jej rodzice Stephen Czopinski i Justine Zellas zaapelowali wówczas w mediach społecznościowych o pomoc w jej odnalezieniu, a zaginiona wkrótce się odnalazła.
Nastolatka, która wcześniej została półfinalistką konkursu Miss Teen GB, uczestniczyła w wydarzeniu muzycznym z grupą przyjaciół, ale z relacji jej ojca wynikało, że wrócili do domu bez niej.
Już się odnalazła. Podawali że lubiła sobie wyskoczyć na parę dni od czasu do czasu. Podawali ze to brytyjka o imieniu Ania z domu gdzie nie mówią po polsku a ojciec Stefan zmienił imię na Stephen. Masakra co się dzieje z tymi ludźmi. Nagle wielcy brytyjczycy z nich.