Turniej ATP w Paryżu: Djokovic nie będzie bronić tytułu

Rok temu w finale paryskiego turnieju Djokovic pokonał Bułgara Grigora Dimitrowa. Serb zajmuje obecnie szóste miejsce w rankingu Race to Turin, uwzględniającym wyniki uzyskane w tym sezonie. Za nim plasują się Norweg Casper Ruud, Rosjanin Andriej Rublow, Australijczyk Alex de Minaur i Bułgar Grigor Dimitrow, którzy wciąż mogą go wyprzedzić.

Przed rokiem "Nole" wygrał kończący sezon turniej w Turynie, a łącznie siedem razy triumfował w ATP Finals. Jeśli w dniach 10-17 listopada nie wystąpi w stolicy Piemontu, to opuści te zawody pierwszy raz od 2017 roku.

Djokovic zdobył również siedem tytułów w paryskiej hali i jest to jego ulubiony turniej rangi ATP 1000. Paris Masters w przyszłym roku przeniesie się z hali w dzielnicy Bercy do La Defense Arena.

W 2012 roku do finału Paris Masters dotarł Jerzy Janowicz, który uległ Hiszpanowi Davidowi Ferrerowi. Na liście zgłoszeń tegorocznego turnieju w Paryżu jest Hubert Hurkacz, plasujący się na 13. miejscu w rankingu ATP.

37-letni Djokovic ma w dorobku 24 tytułów wielkoszlemowych, ale ten sezon był jednym z jego najgorszych w karierze. Jego największym sukcesem było zdobycie złotego medalu olimpijskiego w grze pojedynczej na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Oprócz tego uczestniczył w dwóch finałach. W Wimbledonie przegrał z Hiszpanem Carlosem Alcarazem, a w Szanghaju uległ Włochowi Jannikowi Sinnerowi. Przedstawiciele nowego, wschodzącego pokolenia pokonywali doświadczonego mistrza.

Serb nie ukrywa, że coraz rzadziej będzie pojawiał się na korcie i skupi się na turniejach Wielkiego Szlema. Podczas Rolanda Garrosa doznał kontuzji i poddał walkowerem ćwierćfinałowy pojedynek z Ruudem.

Djokovic zakończył 2023 rok w świetnej formie. Na przełomie sezonów uczestniczył też w turniejach pokazowych i niemal bez żadnego odpoczynku przystąpił do Australian Open. W Melbourne odpadł w półfinale, przegrywając z Sinnerem.