Nowy brytyjski system eVisa może spowodować przymusowe deportacje
Program eVisa zacznie być wdrażany pod koniec tego roku, ma na celu zastąpienie fizycznych biometrycznych zezwoleń na pobyt, które potwierdzają prawo do pobytu, najmu lokalu, pracy i ubiegania się o zasiłki, przez elektroniczne e-wizy.
Osoby posiadające już pre-settled lub settled status otrzymały e-wizę poprzez zarejestrowanie się w programie EU Settlement Scheme i nie potrzebują aplikować o nią powtórnie.
Wczoraj organizacja Open Rights Group opublikowała nowy raport, w którym wyraża obawy, że osoby, które mają prawo przebywać w UK, nie będą w stanie tego udowodnić ze względu na niedociągnięcia związane z koncepcją, wprowadzaniem i wdrażaniem e-wizy.
UK’s new eVisa scheme ‘could create digital Windrush scandal’ https://t.co/9NHQ484wnh
— Guardian news (@guardiannews) September 17, 2024
Autorzy raportu wzywają rząd do zawieszenia programu, zanim wejdzie on w życie 1 stycznia 2025 roku. Raport Open Rights Group pojawia się w momencie, gdy Home Office wzywa osoby, które muszą posiadać e-wizę, aby udowodnić, że mają prawo przebywać w UK, do jak najszybszej rejestracji.
Urzędnicy twierdzą, że zapewniają wsparcie finansowe w wysokości 4 milionów funtów wielu organizacjom, w tym podwykonawcy Home Office - Migrant Help, aby pomóc osobom, które mogą mieć trudności z uzyskaniem e-wizy bez pomocy. Nowa cyfrowa wiza jest częścią rządowego planu cyfryzacji brytyjskiego systemu granicznego i imigracyjnego.
Wiele fizycznych dokumentów imigracyjnych, takich jak biometryczne zezwolenie na pobyt (BRP), dla osób z bezterminowym zezwoleniem na wjazd/ pobyt lub biometryczna karta pobytu (BRC), potwierdzająca ich prawa imigracyjne, wymaga teraz wymiany.
ð¨ e-Visas = the making of a digital Windrush scandal.
— Open Rights Group (@OpenRightsGroup) September 18, 2024
Our report finds this digital-only proof of status will expose millions of migrants to error-prone systems, leaving them unable to prove their right to be in the UK.
We must #stopEvisas.
Read now ⬇️ https://t.co/x4j2i8iqKH
Szczególne obawy dotyczą 200 000 osób w UK, które posiadają starsze dokumenty potwierdzające ich prawo do przebywania tutaj i od których oczekuje się, że najpierw złożą wniosek o BRP, a następnie o brytyjskie wizy i konto imigracyjne.
Podobnie jak w przypadku skandalu Windrush, są to zazwyczaj osoby starsze, które mogą nie wiedzieć, że muszą ubiegać się o e-wizę, dopóki nie będą próbowały uzyskać dostępu do opieki zdrowotnej lub innych usług publicznych.
Ministrowie zachęcają ludzi do rejestrowania się przez internet w celu uzyskania e-wizy. Osoby, które obecnie posiadają fizyczne dokumenty imigracyjne, muszą zarejestrować konto, które pozwoli im wygenerować nowy status online za każdym razem, gdy będzie to wymagane.
Biorąc pod uwagę, że użytkownicy nie mają fizycznego lub zapisanego cyfrowego potwierdzenia swojego statusu, Open Rights Group twierdzi, że są oni podatni na ryzyko związane z błędami danych, awariami systemu i stabilnością połączeń internetowych, przewidując setki tysięcy potencjalnych nieprawidłowości.
"Wszyscy posiadacze fizycznych dokumentów imigracyjnych są wzywani do podjęcia działań już teraz w celu przejścia na e-wizę, a ja chcę zapewnić tych, którzy tego potrzebują, że dostępne są bezpłatne porady i wsparcie" - oświadczyła minister ds. migracji i spraw obywatelskich, Seema Malhotra.
Skandal Windrush – to afera z 2018 r. na brytyjskiej scenie politycznej dotycząca bezpodstawnych działań Home Office w celu przymusowej deportacji z UK tzw. pokolenia Windrush (ang. Windrush Generation), czyli osób przybyłych z byłych brytyjskich kolonii na Karaibach w latach 1948–1973 - przyp. red.
Czytaj więcej:
Szefowa brytyjskiego MSW zapowiada przyspieszenie deportacji nielegalnych imigrantów
UK i ETA: Od podróżnych, w tym Polaków, będzie wymagany nowy cyfrowy dokument
System kontroli granicznej EES będzie znów opóźniony? Trzy kraje nie są gotowe