Firma BT ukarana gigantyczną karą finansową za brak możliwości wykonywania połączeń z numerem 999
Usterka sieci, która trwała ponad 10 godzin w dniu 25 czerwca ubiegłego roku, doprowadziła do tego, że na numery służb ratunkowych nie udało się dodzwonić aż w 14 000 przypadków.
Po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie firmy, która zarządza systemem telefonicznym numeru 999, regulator Ofcom stwierdził, że gigant telekomunikacyjny był "źle przygotowany" do zareagowania na problem i "rażąco nie wywiązał się ze swoich obowiązków".
W odpowiedzi BT przyznało, że nie dopełniło swoich obowiązków i "szczerze przeprasza".
BT has been fined £17.5m for a "catastrophic failure" of its emergency call handling service which led to thousands of 999 calls not being connected.
— BBC Breakfast (@BBCBreakfast) July 22, 2024
https://t.co/So2clE9evZ
Ofcom poinformował, że przerwa w obsłudze połączeń alarmowych była spowodowana błędem w pliku na serwerze BT, co oznaczało ponowne uruchomienie się systemów, gdy tylko osoby obsługujące połączenia odebrały połączenie.
Doprowadziło to do wylogowania pracowników i rozłączania lub przerywania połączeń, gdy były one przekazywane do służb ratunkowych.
Według Ofcom, próba rozwiązania problemu nie powiodła się z powodu ludzkiego błędu, ponieważ instrukcje dotyczące rozwiązania takiego problemu były "słabo udokumentowane".
ð¨We have fined BT £17.5m for a 999 emergency call outage last year. We found:
— Ofcom (@Ofcom) July 22, 2024
ð´ Network faults disrupted 14,000 emergency calls over 10.5hrs
ð´ BT was ill-prepared for the incident
ð´ Relay services for vulnerable users failed
More: https://t.co/anoPBUbVvw pic.twitter.com/wjpOaZlmoD
BT świadczy również usługi przekazywania wiadomości tekstowych dla osób niesłyszących i z upośledzeniem mowy, ale przerwa oznaczała, że użytkownicy ci "nie byli w stanie wykonywać żadnych połączeń, w tym z przyjaciółmi, rodziną, firmami i usługami".
Dochodzenie wykazało, że przygotowanie firmy na tego typu sytuacje było "niewystarczające".
Regulator dodał, że chociaż zakłócenia były znaczące, to służby ratunkowe nie potwierdziły doniesień o "poważnych szkodach" w ich wyniku, ale ostrzegł, że "potencjalny stopień ich wystąpienia był bardzo wysoki".
W odpowiedzi na nałożoną karę firma BT potwierdziła, że przyjmuje do wiadomości ustalenia Ofcom i wdrożyła środki mające na celu "zapobieżenie ponownemu wystąpieniu tego rodzaju zdarzeń".
Czytaj więcej:
Skandynawia "znacznie wyprzedza" Wielką Brytanię pod względem infrastruktury telekomunikacyjnej
Badanie Which?: Najgorsze firmy w UK pod względem obsługi klienta