Menu

Światowe media o wyborach w UK: Zwycięstwo Partii Pracy mniejsze, niż się wydaje

Światowe media o wyborach w UK: Zwycięstwo Partii Pracy mniejsze, niż się wydaje
Kot Larry zostanie na 10 Downing Street, ale będzie miał nowych gospodarzy... (Fot. Getty Images)
Zwycięstwo Partii Pracy w czwartkowych wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii jest mniejsze, niż się wydaje, m.in. ze względu na dobry wynik prawicowo-populistycznej partii Reform UK, głównego orędownika Brexitu Nigela Farage’a – ocenił dzisiaj portal Politico. Media we Francji piszą z kolei o 'czerwonej fali' w Wielkiej Brytanii.

"Choć fantastyczny wynik ponad 400 miejsc dla (partii Keira) Starmera wygląda dobrze na papierze, wystarczy pokopać głębiej, by dojść do wniosku, że maszerujący do Westminsteru świeżo upieczeni posłowie labourzystowscy nie powinni liczyć na pozostanie tam zbyt długo" – stwierdził portal.

Według Politico wybory przyniosły raczej klęskę konserwatystów niż wygraną Partii Pracy, której nie otaczał taki entuzjazm wyborców, jak podczas zwycięstwa Tony’ego Blaira w 1997 r.

Starmer – jak zauważyło Politico – niewiele powiedział na temat tego, w jaki sposób zamierza wykorzystać zdobytą władzę.

"Elektorat zagłosował za odejściem konserwatystów. Labourzyści jako druga duża partia w dwupartyjnym (jak dotąd) systemie nie zostali zaproszeni do zajęcia wolnego miejsca, tylko wślizgnęli się na nie z braku innych kandydatów" – ocenia Politico.

Portal podkreśla też, że choć partia Reform UK zwiększyła swój stan posiadania zaledwie o garstkę mandatów, to w całej serii tradycyjnie labourzystowskich okręgów zdobytych w 2019 r. przez konserwatystów zajęła drugie miejsce, co będzie przez całe lata bolączką zarówno dla Partii Pracy, jak i konserwatystów.

"Jeśli Starmerowi nie uda się, jak obiecał, wprowadzić zmian i poprawić życia wyborców, kogo ukarzą za to wyborcy partii Reform UK?" – zapytał retorycznie portal. I przypomniał, że Farage już zapowiedział, iż w wyborach 2029 r. będzie walczyć o odsunięcie od władzy Partii Pracy. 

Tymczasem media na świecie komentują wyniki brytyjskich wyborów w różny sposób. We Francji piszą np. o "czerwonej fali", jaka przetoczyła się przez Wielką Brytanię, dając miażdżące zwycięstwo Partii Pracy i kończąc 14-letnie rządy Partii Konserwatywnej.

Niemiecka prasa zauważa, że Partia Pracy odniosła gigantyczny triumfii, a dla rządzącej dotąd Partii Konserwatywnej bardzo słaby wyborczy wynik to koszmar. Tygodnik "Die Zeit" ocenił, że wielu Brytyjczyków zagłosowało na laburzystów z braku alternatywy.

Z kolei dziennik "Washington Post" stwierdził, że ludzie pragnący zmian powinni iść za przykładem lidera brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera, którego niemal wszystkie słabości okazały się dla wyborców zaletami. "Starmer może być najbardziej niedocenianym politykiem w historii, który odniósł tak miażdżące zwycięstwo" – ocenia komentator dziennika E.J. Dionne Jr.

Czytaj więcej:

UK: Partia Pracy wyraźnie wygrała wybory i przejmie władzę

    Kurs NBP z dnia 04.06.2025
    GBP 5.0808 złEUR 4.2778 złUSD 3.7525 złCHF 4.5640 zł

    Sport