Ceny energii w Wielkiej Brytanii spadły, ale obniżka może być krótkotrwała

Nowy limit cenowy ustanowiony przez regulatora Ofgem dla Anglii, Walii i Szkocji wszedł w życie dzisiaj (1 lipca), co oznacza, że rachunki za energię dla przeciętnego gospodarstwa domowego spadną o 122 funty rocznie.

Dzięki temu kwota rachunku dla gospodarstwa domowego zużywającego przeciętną ilość gazu i energii elektrycznej spadnie do 1 568 funtów rocznie, czyli najniższego poziomu od dwóch lat. Analitycy przewidują jednak, że przed zimą opłaty za energię ponownie wzrosną, z nawiązką odrabiając ostatnie spadki.

Czołowa firma konsultingowa Cornwall Insight przewiduje, że roczny rachunek typowego gospodarstwa domowego wzrośnie w październiku do 1 723 funtów, czyli o 155 funtów (10%).

Wprawdzie limit cenowy jest modyfikowany co trzy miesiące, ale Ofgem podaje jego wysokość na przykładzie rocznych rachunków gospodarstwa domowego zużywającego przeciętną ilość gazu i energii elektrycznej.

Osoby mieszkające w większych nieruchomościach będą płacić więcej ze względu na wyższe zużycie energii, a osoby mieszkające w mniejszych nieruchomościach będą ponosić niższe koszty. Wynika to z faktu, że limit, ustalony przez Ofgem, ogranicza maksymalną cenę, jaką można naliczyć za każdą jednostkę gazu i energii elektrycznej - a nie całkowity rachunek.

Wprowadzony limit dotyczy rachunków za gaz i energię elektryczną 28 milionów gospodarstw domowych, ale nie ma wpływu na odbiorców w Irlandii Północnej, gdzie sektor ten podlega innym regulacjom, ale gdzie ceny również spadają.

Rachunki za energię są znacznie niższe niż w szczytowym okresie po inwazji Rosji na Ukrainę, kiedy to rząd podjął działania mające na celu ograniczenie podwyżek rachunków. Przełożyło się to na spadek ogólnego wskaźnika wzrostu cen, czyli inflację.

Rachunek za energię dla typowego gospodarstwa domowego jest jednak nadal o około 400 funtów wyższy niż trzy lata temu, co wywołało debatę na ten temat podczas kampanii wyborczej.

Osoby korzystające z liczników przedpłatowych, które z reguły doładowują liczniki w chłodniejszych, ciemniejszych miesiącach i częściej zmagają się z trudnościami finansowymi, w mniejszym stopniu odczują bezpośredni wpływ spadku cen w okresie letnim.

Zdecydowana większość gospodarstw domowych płaci za pomocą polecenia zapłaty, a ich należności są rozłożone na cały rok. Dostawcy powinni już poinformować te osoby o ostatnich zmianach cen. Eksperci zalecają dokonanie odczytu licznika już teraz, aby mieć pewność, że opłaty są naliczane według właściwej stawki.

Nowe ceny, które weszły w życie od lipca do końca września, oznaczają, że:

• ceny gazu są teraz ograniczone do 5,48 pensa za kilowatogodzinę (kWh), a ceny energii elektrycznej do 22,36 pensa za kWh. Przeciętne gospodarstwo domowe zużywa rocznie 2 700 kWh energii elektrycznej i 11 500 kWh gazu;
• gospodarstwa domowe korzystające z liczników przedpłatowych zapłacą nieco mniej niż te korzystające z polecenia zapłaty - średnio 1 522 GBP;
• osoby płacące rachunki co trzy miesiące gotówką lub czekiem, zapłacą więcej - średnio 1 668 GBP;
• opłaty stałe - czyli stała dzienna stawka obejmująca koszty podłączenia do sieci - pozostają na niezmienionym poziomie 60 pensów dziennie za energię elektryczną i 31 pensów dziennie za gaz, choć różnią się w zależności od regionu.