Menu

Brytyjczycy podróżujący do Europy mogą być poddawani testom na "wykrywaczu kłamstw AI"

Brytyjczycy podróżujący do Europy mogą być poddawani testom na "wykrywaczu kłamstw AI"
Eurostar, punkty przepraw promowych i lotniska na Wyspach szykują się do wdrożenia nowych zasad podróżowania... (Fot. HENRY NICHOLLS/AFP via Getty Images)
Już 6 października br. wchodzi w życie nowy zautomatyzowany system graniczny Unii Europejskiej (EES). Oznacza to, że podróżni z krajów niebędących członkami UE muszą złożyć na granicy odciski palców i dane biometryczne twarzy. Ponadto mogą być poddawani testowi na wykrywaczu kłamstw, obsługiwanym przez sztuczną inteligencję.

EES to "zautomatyzowany system informatyczny służący do rejestrowania podróżnych z krajów trzecich, zarówno posiadaczy wiz krótkoterminowych, jak i osób zwolnionych z obowiązku wizowego, za każdym razem, gdy przekraczają granicę zewnętrzną UE".

Zaproponowane po raz pierwszy w 2008 r. wdrożenie EES było wielokrotnie opóźniane. Państwa członkowskie UE miały trudności z integracją złożonego systemu granicznego z centralną bazą danych i istniejącą infrastrukturą.

EES ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa granic w strefie Schengen UE. W jej granicach obywatele państw członkowskich mogą podróżować bez ograniczeń.

Podróżni zwolnieni z obowiązku wizowego oraz ci, którzy potrzebują wizy krótkoterminowej, aby wjechać do strefy Schengen, muszą złożyć na granicy odciski palców i dane biometryczne twarzy. Obejmuje to obywateli brytyjskich, którzy po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE w 2020 roku uznawani są za "obywateli państw trzecich".

Brytyjczycy już teraz nie kryją zaniepokojenia tą sytuacją. Dodatkowo utrudnień w podróżowaniu do Europy może im przysporzyć test na "wykrywaczu kłamstw".  Chodzi o specjalne skanery analizujące ruchy ciała i twarzy pasażera na lotniskach lub w portach promowych podczas wypełniania formularzy wniosków.

"Jeśli oprogramowanie wykryje, że podróżny kłamie lub zachowuje się podejrzanie, jego akta są przekazywane urzędnikowi imigracyjnemu, który może przeprowadzić dalszą kontrolę i odmówić wjazdu" – podał "Mail on Sunday".

Eksperci ostrzegają, że program ten może doprowadzić do licznych decyzji odmownych w sprawie przyznawania wiz, a w tym dyskryminacji osób niepełnosprawnych.

Przyjmuje się, że technologia będzie wprowadzana stopniowo po wdrożeniu wstępnego systemu wjazdu/wyjazdu, który od 6 października będzie dotyczył wszystkich brytyjskich podróżnych. Jednocześnie wejdzie w życie bezwizowy system zwanym Europejskim Systemem Informacji o Podróży oraz Zezwoleń na Podróż. Dotyczył on będzie osób niebędących obywatelami UE, a planujących krótki pobyt w Europie (do 90 dni).

Propozycja ta – krytykowana przez organizacje praw obywatelskich i polityków w całej Europie – przeszła już udane próby, znane jako iBorderCtrl i TRESPASS.

Testy iBorderCtrl przeprowadzono w latach 2016–2019 w Grecji, na Węgrzech i na Łotwie.

Czytaj więcej:

Hiszpania likwiduje "złote wizy" dla nabywców nieruchomości. Brytyjczycy niepocieszeni

Brytyjczycy nie zamierzają podróżować do Europy ze względu na nowe zasady

Wartość brytyjskiego paszportu nie jest tak wysoka jak jego cena. Polski dokument na 4. miejscu

    Kurs NBP z dnia 30.05.2025
    GBP 5.0552 złEUR 4.2507 złUSD 3.7537 złCHF 4.5555 zł

    Sport