Media społecznościowe w Chinach blokują konta "ekstrawaganckich" osób
W kwietniu chińska administracja cyberprzestrzeni rozpoczęła kampanię mającą na celu usunięcie z mediów społecznościowych wszelkich treści, które "celowo promują ekstrawagancki styl życia i ostentacyjne bogactwo" - przypomina francuska agencja.
Krótko potem takie platformy jak Douyin (chiński odpowiednik TikToka), Bilibili (odpowiednik YouTube) czy Weibo (odpowiednik X) zaczęły wprowadzać działania ograniczające "ostentacyjne zachowania".
Od tego czasu odnotowano falę blokad obserwowanych przez miliony osób kont internautów, którzy publikowali filmy i zdjęcia pokazujące ich markowe ubrania, loty prywatnymi samolotami, jazdę luksusowymi samochodami czy kolekcję drogocennej biżuterii.
"Douyin ukierunkowuje twórców tak, aby mogli świadczyć o swoim prawdziwym i dobrym życiu" - wyjaśnia firma w komunikacie prasowym.
Jak sugeruje jednak AFP, powodem wdrożenia takich działań może być promowana od trzech lat przez chińskiego przywódcę Xi Jinpinga inicjatywa polityczna "wspólnego dobrobytu", która zakłada, że wszyscy, a nie tylko wybrana grupa społeczna, będzie wzbogacać się, co ma doprowadzić do zmniejszenia nierówności ekonomicznych w kraju o dużych różnicach majątkowych.
Czytaj więcej:
Chiny zalewają brytyjski rynek tysiącami fałszywych znaczków pocztowych
Brytyjskie media: Chiny podejrzane o cyberatak na system ministerstwa obrony
"Chiny są epokowym zagrożeniem dla Wielkiej Brytanii"
Brytyjski minister obrony: Mamy dowody, że Chiny dostarczają Rosji broń