Menu

Sikorski: Po wyborach w Wielkiej Brytanii nadal będziemy bliskimi sojusznikami

Sikorski: Po wyborach w Wielkiej Brytanii nadal będziemy bliskimi sojusznikami
Szef polskiej dyplomacji nie obawia się, że po zmianie władzy w UK relacje z Polską się pogorszą. (Fot. RONNY HARTMANN/AFP via Getty Images)
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyraził przekonanie, że niezalenie od tego, kto wygra zaplanowane na 4 lipca wybory do Izby Gmin, brytyjska polityka wobec Ukrainy będzie kontynuowana, a Polska i Wielka Brytania pozostaną bliskimi sojusznikami.
Reklama
Reklama

Sikorski złożył wczoraj jednodniową wizytę w Londynie, gdzie spotkał się ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Cameronem, a także wygłosił przemówienie podczas London Defence Conference, dorocznej konferencji poświęconej sprawom obronności i bezpieczeństwa. Wizyta Sikorskiego miała miejsce - co nie było planowane - dzień po tym, jak premier Rishi Sunak poinformował o rozpisaniu wyborów do Izby Gmin na 4 lipca.

Szef polskiej dyplomacji podczas spotkania z polskimi dziennikarzami zapewnił, że nie obawia się tego, że po wyborach może nastąpić jakaś niekorzystna z polskiego punktu widzenia zmiana w brytyjskiej polityce, i podkreślił, że jest w kontakcie zarówno z Cameronem, jak i przedstawicielami opozycyjnej Partii Pracy.

"Więc co do polityki wobec Ukrainy, ale nie tylko, myślę, że polityka brytyjska będzie kontynuowana w kierunku, który jest zbieżny z polską polityką, będziemy tutaj bliskimi sojusznikami, takimi ponad standard w Sojuszu Północnoatlantyckim" - stwierdził. Jak mówił, tematem jego rozmowy z Cameronem były przede wszystkim wojna na Ukrainie, ale także przyszłe relacje Wielkiej Brytanii z Unią Europejską oraz jego i Camerona doświadczenia w relacjach z ubiegającym się ponownie o prezydenturę w USA Donaldem Trumpem.

Wybory do Izby Gmin 4 lipca prawdopodobnie zakończą trwające od 2010 roku rządy Partii Konserwatywnej, która ma w sondażach ponad 20 punktów proc. straty do Partii Pracy. Niewiele jest bowiem przesłanek wskazujących, by ta sytuacja mogła się odwrócić.

    Komentarze
    • Janusz z PGR
      24 maja, 21:40

      Sikorka bredzi teraz to bedziemy brac kredyty I ratowac niemieckie I francuskie firmy...
      Kiedys Caracale niekupilismy polowa fabryki zamknieta..teraz Niemcy buduja fabryke amunicji..Kto bedzie kupowal? Polska dostala najmniej kasy unijnej na dozbrojenie,czolgi wiadomo gdzie poszly,zapasy to samo.. juz pozyczono 300 mln euro by budowac system ochrony Uni... Orlen strata 7 miliardow..tyle co mialo kosztowac CPK.. zwolnien grupowych wiecej jak w pandemie.. zamyka sie jedyny producent rur inst w Polsce.. dzialal chyba 50 lat.. nawet Balcerowicza przetrwali

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.12.2024
    GBP 5.1264 złEUR 4.2572 złUSD 4.1002 złCHF 4.5801 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama