Anglia chce wprowadzić zakaz edukacji seksualnej dla dzieci poniżej dziewiątego roku życia

Ustawowe wytyczne dotyczące relacji międzyludzkich, seksu i edukacji zdrowotnej (RSHE), których szkoły muszą przestrzegać zgodnie z prawem, są obecnie poddawane przeglądowi.
Rząd wierzy, że jaśniejsze wytyczne zapewnią wsparcie nauczycielom i uspokoją rodziców, a także określą, jakich tematów należy uczyć uczniów w jakim wieku.
Jednak Paul Whiteman, sekretarz generalny związku dyrektorów szkół (NAHT), twierdzi, że rząd musi przedstawić dowody, które jednoznacznie wskazują, iż takie ograniczenia wiekowe będą korzystne dla dzieci. Whiteman dodaje, że wiele dzieci miało już dostęp do informacji o seksie poza szkołą, co może skutkować pytaniami nauczycieli o drażliwe tematy.
"Trudno wyobrazić sobie, jak sztywne ograniczenia dotyczące tego, co można omawiać i kiedy leżałoby w najlepszym interesie młodych ludzi" – zauważa Whiteman.
Plan to ban sex education for children under nine https://t.co/DxbFsq6uPu
— BBC Politics (@BBCPolitics) May 15, 2024
NAHT stwierdziło już wcześniej, że przegląd zasad nauczania o seksie jest "motywowany politycznie" i nie ma dowodów wskazujących na problem nauczania nieodpowiednich treści.
Od września 2020 roku nauka o relacjach międzyludzkich jest obowiązkowa w szkołach podstawowych. Dzieci uczy się zdrowych, pełnych szacunku relacji, koncentrując się na rodzinie i przyjaźniach – w tym w Internecie i mediach społecznościowych. Dowiadują się także o zdrowiu fizycznym, częściach ciała, granicach i dojrzewaniu.
Rząd zdecydowanie zachęca szkoły do włączania do tej tematyki nauczania o różnych typach rodziny i związkach osób tej samej płci.
W szkole średniej edukacja dotycząca relacji, seksu i zdrowia jest obowiązkowa i obejmuje treści dotyczące szerszego zakresu kluczowych tematów. Obejmuje to stosunki seksualne, definicję przyzwolenia na nie, przemoc w Internecie, przemoc domową i okaleczanie żeńskich narządów płciowych w niektórych kulturach.
W zeszłym roku ponad 50 konserwatywnych parlamentarzystów napisało do premiera Rishi Sunaka, twierdząc, że dzieci są narażone na "niewłaściwe treści" oraz "radykalne i niepotwierdzone ideologie dotyczące płci".
Czytaj więcej:
Anglia: Dyrektorzy szkół skarżą się na pogarszające się zachowanie uczniów i rodziców
Anglia: Szkoły z zakazem używania telefonów komórkowych