Reprezentacja Anglii przegrała z Brazylią 0:1 w meczu towarzyskim na Wembley

W pierwszej połowie bardzo aktywni byli skrzydłowi Realu Madryt. Rodrygo uderzył zza pola karnego, ale nie zaskoczył Jordana Pickforda. Vinicius Junior zmarnował okazję, gdy podczas kontrataku strzelił zbyt delikatnie na pustą bramkę.
Kyle Walker wrócił na czas w pole karne i uchronił swój zespół przed stratą gola. W 35. min. Lucas Paqueta trafił w prawy słupek bramki.
Anglicy w pierwszej połowie też tworzyli groźne akcje. W trakcie jednej z nich Anthony Gordon oddał strzał, który został obroniony przez Bento.
Przebieg drugiej połowy był podobny, jednak skuteczniejsi byli Brazylijczycy. Pickford obronił strzał Viniciusa Juniora, ale był bezradny wobec dobitki Endricka. 17-letni napastnik gra w Palmeiras, lecz został kupiony przez Real Madryt za 45 mln euro i dołączy do "Królewskich" w lipcu.
W ostatniej akcji meczu Endrick mógł strzelić drugiego gola, ale Pickford wyszedł z bramki i zatrzymał brazylijskiego napastnika.
We wtorek Anglicy zagrają towarzysko z Belgią, a Brazylijczycy zmierzą się z Hiszpanią.