Życie po pandemii? Większość londyńczyków ze strachem wejdzie do metra
W ankiecie ujawniono, że londyńskie metro jest środkiem transportu, którego ludzie najbardziej obawiają się, jeśli chodzi o zakażenie koronawirusem - w The Tube komfortowo po pandemii nie czułoby się aż 53 proc. podróżnych.
Mniejsza liczba osób dojeżdżających do pracy (48 proc.) czuje strach przed ponownym skorzystaniem z autobusu, a jeszcze mniej (42 proc.) wyraziło obawy dotyczące podróży pociągiem, w tym londyńską koleją naziemną. Do taksówki niechętnie wsiadłoby 32 proc. ankietowanych.
Najbardziej wirusa w metrze boją się osoby powyżej 65. roku życia, a najmniej młodzi londyńczycy, którzy stanowią grupę wiekową z najniższym odsetkiem zaszczepionych przeciw Covid-19.
Zgodnie z planem brytyjskiego rządu, zalecenie "pracuj z domu" prawdopodobnie zakończy się w Anglii 21 czerwca, wraz z zniesieniem wszystkich pozostałych ograniczeń dotyczących koronawirusa - przypomina "Evening Standard".
Tymczasem Transport for London (TfL) zapewnia, że pociągi, tramwaje, autobusy i stacje są czyszczone specjalistycznymi substancjami, jakich używa się w szpitalach. "Te środki zabijają wirusy i bakterie oraz zapewniają stałą ochronę przed Covid-19" - uspokaja rzecznik TfL.
Co więcej, naukowcy Imperial College London co miesiąc przeprowadzają covidowe testy na stacjach metra, w pociągach oraz autobusach. Używają do tego m.in. maszyn zdolnych do zasysania 300 litrów powietrza na minutę w celu sprawdzenia stanu powietrza. Pobierają również wymazy z biletomatów, poręczy i innych powierzchni, których mogą dotykać pasażerowie.
TfL podkreśla, że testy Imperial College London "nie wykazały żadnych śladów koronawirusa w sieci transportowej".
Czytaj więcej:
Darmowe metro, pociągi i autobusy w Londynie? Jest taki pomysł
Londyńskie autobusy zamienią się w karetki pogotowia
Londyn: Brak śladów koronawirusa w transporcie publicznym
Kultowe Routemastery już nie wyjadą na ulice Londynu
Epidemiolog: "Kolejne lockdowny w UK mało realne, poprawa sytuacji niezwykła"