Zaginięcie Libby Squire: Podejrzany Polak usłyszał inne zarzuty
Libby Squire zaginęła w nocy z 31 stycznia na 1 lutego w Hull na wschodzie Anglii. Studentce odmówiono wejścia do klubu, więc dziewczyna postanowiła wziąć taksówkę.
Około godziny 23:29 młoda kobieta wysiadła w okolicy swojego domu. Dziesięć minut później kamery monitoringu uchwyciły moment, gdy siedziała na ławce przy Beverley Road. Od tamtej pory ślad po niej zaginął.
W zeszłym tygodniu w związku ze sprawą zatrzymano 24-letniego Pawła R. - pracownika przetwórni mięsa. Wczoraj zakończyło się przeszukanie jego mieszkania i samochodu; policja zabezpieczyła również laptop Polaka.
Jak podaje BBC, mężczyzna usłyszał zarzuty niezwiązane jednak ze sprawą zaginięcia Libby Squire. Odpowie natomiast m.in. za włamania i podglądanie.
Włamania miały miejsce pomiędzy grudniem 2017 r. a styczniem 2019 r. Do podglądania miało dojść 26 grudnia 2018 r., a publicznej obrazy moralności - 19 stycznia 2019 roku.
Podejrzany pozostaje w areszcie i dzisiaj ma pojawić się w sądzie w Hull. "Naszym priorytetem pozostaje znalezienie Libby i wspieranie jej rodziny w tym niezwykle trudnym czasie" - podkreśla Matt Hutchinson z Humberside Police.