Z półek Tesco znikają popularne karmy dla zwierząt
Inflacja na Wyspach osiągnęła najwyższy poziom od lat, a wielu producentów przerzuca rosnące koszty bezpośrednio na klientów. To z kolei prowadzi do wielu sporów z handlowcami, którzy - na tak wysoce konkurencyjnym rynku - nie mogą pozwolić sobie na zbytnie zawyżenie cen.
"Jesteśmy skoncentrowani na kontrolowaniu cen w sklepach. Oferujemy klientom doskonałą wartość m.in. dzięki ofercie Aldi Price Match czy Clubcard" - przekazał rzecznik Tesco.
"Ponieważ w kraju rośnie presja na gospodarstwa domowe, jesteśmy odpowiedzialni za finanse naszych klientów. Nie będziemy przerzucać na nich nieuzasadnionych podwyżek cen. To oznacza, że niektóre produkty nie będą dostępne, ale mamy wiele alternatyw" - dodał.
Firma nadal dostarcza szeroką gamę produktów dla zwierząt od innych producentów. Posiada również dedykowaną psom i kotom markę własną.
Rzecznik firmy Mars, która produkuje karmę marek Pedigree, Sheba czy Whiskas podkreślił, iż "zwyczajowo nie komentuje tego rodzaju sytuacji". Dodał jednak, że "produkty wciąż są dostępne w innych sklepach".
W zeszłym tygodniu Tesco wycofało ze swoich sklepów wszystkie produkty Heinza. Powodem było właśnie "nieuzasadnione zawyżanie cen przez producenta".
Czytaj więcej:
Produkty Heinz znikają z półek supermarketów Tesco