W londyńskim Croydon żyją najbardziej zadłużeni ludzie

Mapa zadłużenia Wysp wyraźnie pokazuje, że coraz większy debet na koncie to nie tylko problem mieszkańców brytyjskiej stolicy. Według sondażu firmy zajmującej się zarządzaniem długami, Payplan, w pierwszej dziesiątce znajduje się m.in. Coventry (Nottingham), Taunton (Somerset) czy nadmorskie Brighton (Sussex).

"Z doświadczenia wiemy, że średnio tylko jedna na sześć zadłużonych osób będzie szukać pomocy. Często ludzie czują się odizolowani i nie wiedzą, gdzie się zgłosić po wsparcie" - zaznacza dyrektor Payplan Jason Eaves, cytowany przez "Daily Mail".

Mimo że istnieją oznaki wzrostu w gospodarce Wielkiej Brytanii (w pierwszym półroczu 2013 r. produkcja wzrosła o 0,9 proc. - przyp. red.), to sytuacja dla wielu pracujących rodzin wciąż pozostaje nieciekawa. "Słyszymy ostatnio, że brytyjska gospodarka 'opuszcza oddział intensywnej terapii', ale minie jeszcze kilka lat, zanim ludzie przestaną walczyć ze swoimi finansami" - dodaje Eaves.

Nie tak dawno eksperci alarmowali, że ceny towarów i usług wciąż rosną szybciej niż płace, a inflacja wynosi obecnie 3,1 proc. Jeśli taki trend się utrzyma, to w przyszły rok może być dla mieszkańców Wysp nawet o 700 funtów droższy. "To dla niektórych może niestety oznaczać kolejną wizytę w banku po dodatkowy kredyt" - ostrzegają specjaliści.

Najbardziej zadłużona "dziesiątka" wg Payplan:
1. Croydon,
2. Coventry,
3. Nottingham,
4. Taunton,
5. Redhill,
6. Nuneaton,
7. Grantham,
8. Northampton,
9. Brighton,
10. Arnold.