W UK jest coraz więcej kotów. Liczba zabiegów sterylizacji znacząco spadła

Stowarzyszenia działające na rzecz opieki nad zwierzętami postanowiły wspólnie zaapelować do właścicieli kotów o poddanie ich pupili zabiegom sterylizacji po tym, jak liczba tych zabiegów spadła do najniższego poziomu od dziewięciu lat.

Organizacje obawiają się, że główną przyczyną tego stanu rzeczy jest zwiększone zainteresowanie posiadaniem zwierząt domowych podczas pandemii i utrudnienia w dostępie do zabiegów ich sterylizacji. Ostrzegają jednocześnie, że może to doprowadzić do "gwałtownego rozprzestrzenienia się populacji kotów".

RSPCA podaje, że w Wielkiej Brytanii żyje około 10 milionów kotów, a średnio około 91 proc. kotów jest kastrowanych i sterylizowanych każdego roku. W czasie pandemii liczba ta spadła do 86 proc. w 2020 r. Obecnie wskaźniki znów zaczynają wzrastać, ale nadal pozostaje ponad milion niewysterylizowanych kotów w Wielkiej Brytanii.

"Jednym z mało znanych negatywnych następstw lockdownów jest to, że właściciele zwierząt musieli oczekiwać w długich kolejkach do gabinetów weterynaryjnych na rutynowe zabiegi, takie jak np. kastracja/sterylizacja. To mogło spowodować dużą liczbę niechcianych miotów, które teraz są obciążeniem dla organizacji pomagających zwierzętom, takich jak my" – podkreśliła ekspertka z RSPCA, Samantha Watson.

"Zachęcamy właścicieli do wysterylizowania kotek od czwartego miesiąca życia, jeszcze zanim zajdą w ciążę" – zaapelowała.

W zeszłym roku RSPCA przygarnęło ponad 4 000 kotów. Wiele z nich to kocięta z niechcianych miotów, które zostały porzucone w pudełkach, transporterach lub nawet wyrzucone do śmietników.

Wielu właścicieli kotów będzie musiało jeszcze poczekać z zabiegami dla swoich podopiecznych, ponieważ weterynarze wciąż są obciążeni pracą. Rzecznik organizacji Cats Protection namawia właścicieli, aby nie wypuszczali kotów z domu, dopóki nie będą mogły zostać wysterylizowane lub wykastrowane.