Vingegaard wyprowadza się z Danii. Powód? Brak gór
Drugim powodem jak wyjaśnił jest zbyt długa rozłąka z rodziną, ponieważ startując i trenując w Europie spędza ponad 200 dni w roku poza domem, a jego dwuletnia córeczka Frida nie lubi długich wyjazdów - "jestem człowiekiem rodzinnym i chcę mieć dom, w którym będę mieszkać".
Jednak - zdaniem mediów - prawdziwym powodem wyprowadzki za granicę są podatki, ponieważ bardzo dobrze zarabiający obecnie kolarz musi oddawać ponad połowę swoich dochodów duńskiemu fiskusowi.
"Tak zrobili inni nasi kolarze dobrze znani z Tour de France jak Magnus Cort Nielsen, który mieszka w Andorze i Mads Pedersen, który osiedlił się w Szwajcarii i są zadowoleni z bardzo korzystnego systemu opodatkowania. Podobnie zrobiło wielu naszych sportowców m.in. tenisistka Caroline Wozniacki, która od 2007 roku mieszka w Monako" - skomentował dziennik "Ekstrabladet".
Żona Vingegaarda Trine Marie Hansen powiedziała gazecie, że już oglądali z mężem domy w Szwajcarii do wynajęcia lub kupna, ale jeszcze się nie zdecydowali na żaden z nich - "z pewnością jednak już w najbliższym czasie zamieszkamy zagranicą".
Czytaj więcej:
Tour de France: Philipsen po raz czwarty najszybszy