Menu

UE przyjmie 60 tys. imigrantów. Ilu uchodźców przyjmie Polska?

UE przyjmie 60 tys. imigrantów. Ilu uchodźców przyjmie Polska?
Podczas pierwszego dnia szczytu UE toczył się "ostry bój" o to, aby przyjmowanie imigrantów przez państwa UE odbywało się na zasadzie dobrowolności. (Fot. Getty Images)
Premier Ewa Kopacz zapowiedziała wczoraj przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu UE, że Polska pod koniec lipca poinformuje, ilu imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu będzie mogła przyjąć. Najpierw konieczne jest rzetelne rozpoznanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Reklama
Reklama

Kraje UE uzgodniły, że przyjmą w sumie 60 tys. uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Będzie to jednak realizowane na podstawie dobrowolnych decyzji poszczególnych państw. Szczegóły planu ustalą do końca lipca ministrowie spraw wewnętrznych państw UE.

"Osiągnęliśmy dokładnie to, co chcieliśmy osiągnąć, czyli mamy dobrowolność, jeśli chodzi o przyjmowanie zarówno tych, których będziemy relokować, jak i przesiedleńców" (z obozów spoza UE) - wyjaśniła Kopacz.

Premier nie chciała podać, jakiego rzędu liczbę uchodźców Polska mogłaby przyjąć. Zaznaczyła, że będzie mogła o tym poinformować po szczegółowej analizie MSW. Zostało niewiele czasu, "bo mamy do końca lipca przygotować potężne i rzetelne rozpoznanie, na ile my możemy w tej chwili pomóc, w jakich warunkach możemy przyjmować tych ludzi" - dodała.

Kopacz przyznała, że podczas pierwszego dnia szczytu UE toczył się "ostry bój" o to, aby przyjmowanie imigrantów przez państwa UE odbywało się na zasadzie dobrowolności. "Staramy się, żeby w tej dobrowolności i solidarności występował bardzo szczególny element odpowiedzialności za tych ludzi (...). Z końcem lipca przyjedziemy i powiemy, na ilu imigrantów jesteśmy gotowi" - zapowiedziała szefowa rządu.

Zaznaczyła, że trzeba także zadbać m.in. o to, by imigranci przyjęci przez nasz kraj mieli możliwość nauki języka polskiego, a dzieci - możliwość pójścia do szkół. "To wszystko razem niewątpliwie jest dużym wyzwaniem, ale będziemy w tym solidarni" - zapewniła premier.

Przywódcy rozmawiali także o tym, jak kompleksowo pomóc imigrantom, bo nie jest to sprawa tylko i wyłącznie przyjmowania tych ludzi, co - według niej - byłoby kontrproduktywne, bo zachęcałoby imigrantów do przybywania do UE.

Polska premier zaznaczyła, że konieczne jest też rejestrowanie imigrantów docierających do krajów UE oraz ocenianie, którzy z nich przyjeżdżają tu z powodów ekonomicznych, a którzy z powodu prześladowań u siebie kraju.

Według uzgodnień, kraje unijne przejmą w ciągu dwóch lat od Włoch i Grecji 40 tys. imigrantów, którzy docierają do tych państw przez Morze Śródziemne. Poza tym przesiedlą również 20 tys. uchodźców, przebywających obecnie w obozach poza UE.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 21.11.2024
    GBP 5.2215 złEUR 4.3469 złUSD 4.1332 złCHF 4.6748 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama