Tusk przekonany, że w Wielkiej Brytanii odbędą się wybory do PE
Tusk wziął dzisiaj udział w debacie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu na temat Brexitu. W ubiegłym tygodniu unijny szczyt zgodził się na przesunięcie daty wyjścia Wielkiej Brytanii z UE na koniec października.
"Istnieje tylko teoretyczna możliwość odwołania wyborów do Parlamentu Europejskiego w Wielkiej Brytanii i chyba nie warto już się tą teoretyczną sytuacją zajmować. Wybory się odbędą. Przewidziana przepisami liczba brytyjskich europarlamentarzystów na pewno pojawi się tutaj w lipcu. Natomiast nie mam oczywiście pojęcia, jaka będzie polityczna struktura tej grupy" – oświadczył Tusk zaraz po debacie, dodając, że "do tej ostatniej kwestii nie przywiązuje jednak szczególnej wagi".
Jak dodał, dla niego było ważne, aby głośno i wyraźnie zaznaczyć, że póki Wielka Brytania jest w UE, ma wszystkie prawa i obowiązki państwa członkowskiego. "Dlatego ma prawo i obowiązek uczestniczyć w tych wyborach" – wskazał.
Dodał, że choć w UE dostrzegalna jest ulga z powodu tego, że nie trzeba będzie zajmować się na każdym szczycie UE Brexitem po decyzji o jego przełożeniu, to jednak w Londynie wszyscy politycy powinni ciężko pracować, "aby w ciągu sześciu miesięcy przygotować sensowne porozumienie, które pozwoli na łagodne wyjście Wielkiej Brytanii albo przemyślenie całej strategii, co jest "moim skrytym marzeniem". "Ciągle jednak trudno o optymizm. Mówię o sytuacji, w której nie byłoby Brexitu" – podsumował.