Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Turcja: Do polskich strażaków szukających ludzi w gruzach dołączyli ratownicy z Litwy i Czech

Turcja: Do polskich strażaków szukających ludzi w gruzach dołączyli ratownicy z Litwy i Czech
Polscy strażacy podczas akcji poszukiwań w Turcji. (Fot. Twitter/Andrzej Bartkowiak/@ABartkowiak_PSP)
Dzisiaj przewodnicy z psami z Litwy i Czech dołączyli do polskich strażaków i ich czworonogów poszukujących kolejnej żywej osoby pod gruzami budynku zawalonego po trzęsieniu ziemi w tureckim Besni.
Reklama
Reklama

Po tym, gdy wczoraj psy z polskiej grupy ratowniczej HUSAR zasygnalizowały, że w jednym z zawalonych budynków w Besni może się znajdować żywa osoba, strażacy nieprzerwanie prowadzą poszukiwania.

"Dołączyły do nas psy z Litwy i Czech" – oznajmił dzisiaj oficer łącznikowy polskiej grupy ratowniczej działającej w Turcji Jakub Filip. Dodał, że one również wskazują, iż pod gruzami może być żywy człowiek. Przyznał, że do tej pory nie udało się nawiązać kontaktu głosowego z poszukiwaną osobą.

Wczoraj polscy strażacy przeszukali wskazany im obszar geofonami i kamerami, ale nic nie znaleźli. Jednak psy wskazały na obecność człowieka. Ratownicy pracowali nieprzerwanie przez całą noc oraz przedpołudnie. Przeszukiwali kolejne pomieszczenia.

Oficer łącznikowy polskiej grupy ratowniczej zaznaczył, że trudno prowadzić tam działania, bo "wskazane miejsce znajduje się jakby na pierwszym piętrze, jest bardzo ciasno".

Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak zamieścił na swoim profilu na Twitterze informację o akcji poszukiwawczej i zilustrował ją krótkim filmem. Widać na nim polskiego ratownika, który czołgając się, wpełza w niewielki otwór pod zwaloną ścianę, aby sprawdzić, czy nie ma tam poszukiwanej osoby.

Polscy strażacy prowadzą akcję ratowniczą w mieście Besni, w którym wskutek trzęsienia ziemi zawaliło się blisko trzydzieści domów. Dotychczas udało im się ocalić 12 osób.

Grupa ratownicza HUSAR Poland - 76 strażaków i osiem wyszkolonych psów - do Turcji wyleciała w poniedziałek 6 lutego wieczorem, kilka godzin po trzęsieniu.

Działania polskiej grupy ratowniczej miały być prowadzone do jutra, 13 lutego. Komendant główny PSP poinformował jednak, że strażacy zostaną w Turcji co najmniej do czwartku, 16 lutego.

Decyzję o przedłużeniu akcji podjęto po konsultacji komendanta i dowódcy grupy HUSAR Poland brygadiera Grzegorza Borowca z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim oraz tureckimi władzami.

Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które w poniedziałek nawiedziło turecko-syryjskie pogranicze, wzrosła do ponad 28 tys. - podała dzisiaj rano agencja AFP, powołując się na najnowsze raporty służb ratowniczych. W Turcji zmarło niemal 25 tys. osób.

Czytaj więcej:

Turcja: Rośnie liczba ofiar trzęsienia ziemi. UE, w tym Polska, wyślą ratowników

Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii przekroczyła 16 tys.

Sky News: Władze Turcji krytykowane za nieskuteczną reakcję po trzęsieniu ziemi

"Rzeczpospolita": Turcja z rekordem rezerwacji na lato

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama