Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szczęsny: Nigdy nie pogodziłem się z rolą bramkarza rezerwowego

Szczęsny: Nigdy nie pogodziłem się z rolą bramkarza rezerwowego
Wczoraj na Wembley to nie Artur Boruc, tylko Wojciech Szczęsny stanął między słupkami bramki Polaków, gdyż bramkarz Southampton narzekał na uraz mięśnia uda.
Reklama
Reklama
Szczęsny poradził sobie doskonale i pokazał, że może być numerem jeden.
- Nigdy nie chciałem grać w drużynie narodowej jako bramkarz rezerwowy - mówił w zeszłym tygodniu Szczęsny w rozmowie z angielskimi mediami. - Wiem, że muszę ciężko pracować, żeby to zmienić, bo na pewno się z tym nie pogodzę - dodał.

Szczęsny o tym, że zastąpi Boruca, dowiedział się we wtorek rano od trenera Waldemara Fornalika, jednak jak przyznał - dał z siebie wszystko, mimo że Polacy przegrali z gospodarzami 0:2.

- Wygrał lepszy zespół, bo wygrywa ten, kto strzela bramki - cytuje zawodnika Arsenalu prasa na Wyspach. - Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki i w kolejnych eliminacjach pokazać, na co nas stać.

- Najważniejsze dla mnie jest to, by grać zawsze na równym, wysokim poziomie, jednak wiem, że według niektórych krytyków nigdy nie będę wystarczająco dobry - stwierdził w rozmowie z "The Evening Standard".
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama