Śnieżyca "Filomena" zaatakowała Hiszpanię. Są ofiary śmiertelne
W Madrycie po raz pierwszy ogłoszono czerwony (prawie najwyższy) poziom alertu pogodowego na drogach. W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi wstrzymano ruch samolotowy na międzynarodowym lotnisku Barajas, do czasu uprzątnięcia śniegu z pasów startowych i zmiany warunków meteo, szczególnie widoczności.
Samoloty przekierowywane są na inne lotniska – poinformował w TVE minister transportu, Jose Luis Abalos. Według operatora lotniskowego AENA, do tej pory odwołano 50 lotów.
Oto jakie warunki panowały wczoraj na madryckim lotnisku:
Wczoraj wieczorem zawieszono kursowanie madryckich pociągów podmiejskich oraz pociągów dużych prędkości AVE między Madrytem i najbardziej dotkniętymi śnieżycą regionami, w tym Walencją i Alicante. Burmistrz miasta Jose Luis Martinez - Almeida poinformował na Twitterze, że "sytuacja na drogach nie jest dobra" i zaapelował o nieporuszanie się samochodami, z wyjątkiem sytuacji absolutnej konieczności. Zwrócił się do kierowców o zakładanie łańcuchów na koła.
Wiele karetek pogotowia ugrzęzło w śniegu w odległości 500 m przed wjazdem do madryckiego szpitala Ramon y Cajal. Personel sanitarny przewiózł pacjentów do szpitala na wózkach inwalidzkich. Około 400 kierowców utknęło na drogach w regionie stolicy, 300 w regionie Walencji, a ponad 150 w okolicy Avili (Kastylia i Leon).
Na wielu drogach regionu stołecznego odnotowano kilometrowe korki, a odcinki niektórych autostrad wyłączono z ruchu kołowego. Hiszpańska Dyrekcja Generalna Obrony Cywilnej apeluje o nie wychodzenie w ten weekend z domów.
Dzisiaj rano do wsparcia w odśnieżaniu ponad 600 dróg w całym kraju skierowano wojsko oraz żandarmerię. Najwięcej mundurowych pracuje na terenie wspólnot autonomicznych Madrytu, Aragonii, Walencji, Kastylii-La Manchy, a także Kastylii i Leonu.
Żołnierze i żandarmi pomagają też w ewakuacji osób w samochodach, w tym ok. 500 tirach, stojących w gigantycznych korkach na zasypanych śniegiem trasach.
Dzisiaj pod Madrytem znaleziono pierwszą ofiarę śnieżycy. Mężczyzna, którego ciało było przysypane śniegiem, zmarł z wychłodzenia organizmu.
Dwie inne osoby, które zmarły wskutek załamania się pogody, to małżeństwo, które podróżowało samochodem w okolicach Malagi. Auto zostało porwane przez wezbraną rzekę, która wdarła się na jedną z dróg.
Z powodu chaosu komunikacyjnego spowodowanego śnieżycą władze wspólnot autonomicznych Madrytu i Kastylii-La Manchy odwołały zajęcia lekcyjne do środy. W stolicy zamknięto również wszystkie linie metra.
Najtrudniejszej sytuacji pogodowej w najbliższych dniach oczekuje się w Madrycie, Toledo, Guadalajarze, Cuence, Albacete, Catellon, Walencji, Saragossie i Tarragonie, gdzie może spaść ponad 20 cm śniegu w ciągu najbliższych 24 godzin. Ministerstwo obrony poinformowało, że do pomocy zablokowanym przez śnieżyce samochodom została włączona specjalna jednostka wojskowa (UME).
Do końca weekendu w stolicy zamknięto ośrodki sportowe, biblioteki, muzea i ośrodki kulturalne. Odwołano wszystkie wydarzenia sportowe, a Uniwersytet w Madrycie (UAM) zawiesił zajęcia. W Walencji zamknięto port morski Puerto Gandia. W Barcelonie, ze względu na wichury zostały zamknięte parki i ogrody. Według państwowej agencji meteorologicznej (Aemet), śnieżyca "Filomena" potrwa do poniedziałku, ale niskie temperatury w całym kraju utrzymają się przez następny tydzień.
Czytaj więcej:
Hiszpania: Turyści opuszczający Wyspy Kanaryjskie i Baleary nie zapłacą za testy
Hiszpania: Linie lotnicze chcą zniesienia testów na koronawirusa dla turystów
Brytyjski zasiłek "od zimnej pogody"
Hiszpanie, Polacy i Włosi najbardziej zestresowani pandemią
W Hiszpanii i Portugalii popyt na domy poza miastem
Hiszpania: Regiony zaostrzają restrykcje epidemiczne przed końcem roku
Hiszpania: Rodziny mogą stracić opiekę nad seniorami w przypadku odmowy ich zaszczepienia
Hiszpania: Opady śniegu, deszczu i wichury w północnej części kraju
Tylko 10 proc. młodych Hiszpanów stać na samodzielne życie
Prawie o 80 proc. mniej turystów w Hiszpanii