Sadiq Khan urges Government action to fix London's damp and mouldy flats
Burmistrz Londynu Sadiq Khan po raz kolejny zwrócił uwagę, że gminy nadal nie mają wystarczających uprawnień, aby karać landlordów niszczących rynek nieruchomości. Przekazał również, że brakuje urzędników, którzy mają umiejętności i wiedzę prawniczą potrzebną do pomocy najemcom.
Brytyjski rząd z kolei zapewnia, że uprawnienia samorządów do walki z problemem "są wystarczające". W Izbie Gmin wciąż procedowana jest także ustawa - określana w mediach "rewolucją w najmie" - która przewiduje surowsze kary dla właścicieli nieruchomości, którzy notorycznie naruszają przepisy związane z higieną i bezpieczeństwem.
Too many Londoners live in unacceptable housing in the private rented sector - this has to change.
— Mayor of London, Sadiq Khan (@MayorofLondon) November 29, 2023
I want much tougher penalties for rogue landlords who rent out private properties in poor and dangerous conditions. pic.twitter.com/pCK0QbwkKm
Sadiq Khan, aby uwypuklić problem, udał się do jednego z domów w gminie Lewisham, zamieszkiwanego przez młodą matkę w ciąży z dwójką dzieci poniżej 5. roku życia. Przegniłe i pokryte pleśnią ściany zostały zgłoszone landlordowi rok temu, ale nic z tym nie zrobił - pomimo tego, że gmina nałożyła na niego zakaz dalszego najmu.
Ostatecznie kobieta została umieszczona w mieszkaniu tymczasowym, ponieważ urzędnicy gminni uznali nieruchomość za "zbyt niebezpieczną, aby w niej mieszkać".
Wcześniej burmistrz Londynu zainicjował akcję Better Renting Programme, której celem jest edukowanie pracowników gminy w radzeniu sobie z problemem wilgoci w domach. Program ma doprowadzić do podniesienia standardów mieszkaniowych w stolicy.
"Nie twierdzę, że sam program rozwiąże problem niskiej jakości nieruchomości na rynku najmu. Wiemy, że w stolicy wynajmowanych jest 180 tys. domów, które nie spełniają podstawowych standardów higieny i bezpieczeństwa. Najemcy tych domów płacą swoim landlordom 3,5 mld funtów rocznie. Najbardziej bolesny jest jednak fakt, że 500 mln funtów z tej kwoty pochodzi z zasiłków mieszkaniowych, a więc z kieszeni podatników" - przekazał włodarz stolicy.
Sadiq Khan dodał, że oczekuje także, aby rząd wprowadził zakaz eksmisji na terenie Anglii bez podania uzasadnionej przyczyny (jej zasadność - jak ma to miejsce w Szkocji - zweryfikują zewnętrzne organy). Jego zdaniem, pozwoli to mieszkańcom Londynu na zgłaszanie urzędnikom zapleśniałych domów - bez obaw o to, że właściciel domu w ramach zemsty wypowie im umowę.
Czytaj więcej:
BBC: Popsuty rynek najmu w UK. W ogłoszeniach m.in. zakaz posiadania zwierząt i dzieci
UK: Organizacje charytatywne "zaniepokojone" zastojem w pracach nad ustawą o reformie wynajmu
Londyn: Każdego tygodnia prawie 300 najemcom grozi eksmisja bez wyraźnej przyczyny
Londyn: Landlord wynajmujący 22 pokoje ukarany grzywną w rekordowej wysokości
Luka w prawie sprzyja istnieniu "haniebnych" warunków w wynajmowanych nieruchomościach w Anglii