Sadiq Khan "zdeterminowany", aby rozszerzyć ULEZ - pomimo presji ze strony własnej partii 

Szef Partii Pracy Keir Starmer obwinił ekspansję ULEZ za porażkę w wyborach w Uxbridge i South Ruislip. Twierdzi on, że to właśnie upór Sadiqa Khana "dał zwycięstwo torysom".

Przemawiając podczas wizyty w Shefford w hr. Bedfordshire Kei Starmer ocenił, iż "jest to coś, co powinno pobudzić wszystkich do refleksji, w tym samego burmistrza Londynu". "Rozmawiałem z nim o tym, więc na pewno przemyśli wiele rzeczy" - zapewnił przywódca laburzystów.

Zwracając się do zgromadzonych na National Policy Forum – spotkaniu, które kształtuje przyszłą politykę Partii Pracy - Keir Starmer poszedł o krok dalej i zasugerował, że "forsowanie ULEZ może być objawem krótkowzroczności".

"Musimy zadać sobie pytanie, czy nasze priorytety faktycznie są priorytetami ludzi pracy, czy też może się zbędnym bagażem. Musimy mieć pewność, że patrzymy na kraj takimi samymi oczami jak nasi wyborcy" - podkreślił.

Obecny na spotkaniu Sadiq Khan starał się zasygnalizować, że słucha wszystkich głosów krytyki, a urzędnicy w ratuszu analizują wpływ rozszerzenia strefy ULEZ na przeciętnych londyńczyków.

Źródła, na które powołuje się stacja Sky News, poinformowały jednak, że "burmistrz nie pójdzie na żaden kompromis". "Nie zrobi nic, co mogłoby zmniejszyć skuteczność ULEZ-u" - przekazało.

Strefa ULEZ zostanie rozszerzona na całe terytorium Wielkiego Londynu pod koniec sierpnia. Posiadacze nieekologicznych aut od tego momentu będą zmuszeni do uiszczania dziennych opłat w wysokości 12,50 GBP - lub do zmiany samochodu na nowszy.