Sąd w Londynie: Boris Becker winny przestępstw finansowych
54-latek oskarżony był o oszustwa związane z ogłoszonym wobec niego bankructwem. Postawiono mu 24 zarzuty na podstawie ustawy o upadłości majątkowej, za okres od maja do października 2017 roku.
Sąd nie ogłosił jeszcze wyroku, powinno to nastąpić 29 kwietnia. Do tego czasu Niemiec pozostanie na wolności.
Były sportowiec oskarżany był o zatajanie informacji, w tym bankowych, które mogły pomóc w spłacie długów. "Boom Boom" Becker m.in. ukrywał kilka nieruchomości i około 1,8 miliona funtów. W akcie oskarżenia wskazywano m.in., że nie przekazał niektórych swoich trofeów z Wimbledonu i Australian Open.
Jego kłopoty związane są z niespłaconą pożyczką w wysokości 3,5 mln euro od prywatnego brytyjskiego banku Arbuthnot Latham. Becker od początku odrzucał wszystkie zarzuty przeciwko niemu, tłumacząc się, że polegał wyłącznie na doradcach i prawnikach.
W zeszłym miesiącu sąd uznał, że Becker postąpił nieuczciwie, nie przekazując aktywów.