Rząd rozpoczyna przegląd celów polityki zagranicznej i obrony
"Brytyjskie instytucje, wiedza fachowa, przywództwo i wartości są znane na całym świecie. Ale nie możemy spocząć na laurach. Musimy zrobić więcej, aby się dostosować. Będziemy oceniani na podstawie tego, jak reagujemy na nadchodzące możliwości. W miarę jak świat się zmienia, musimy z nim iść - wykorzystując nowe technologie i sposoby myślenia, aby zapewnić, że brytyjska polityka zagraniczna jest mocno powiązana z naszymi narodowymi interesami, teraz i w nadchodzących dekadach" - oświadczył premier Boris Johnson.
Zamiar dokonania takiego przeglądu złożył on już w grudniowej mowie tronowej królowej, która jest zapowiedzią planów rządu.
Jak wskazano w wydanym oświadczeniu, wyjście z UE stwarza możliwości zdefiniowania na nowo i wzmocnienia miejsca Wielkiej Brytanii w świecie w czasie, gdy globalny krajobraz zmienia się dramatycznie, zaś w momencie rosnącego popytu na import, Wielka Brytania po raz pierwszy od dziesięcioleci będzie mogła prowadzić niezależną politykę handlową.
Zadaniem przeglądu jest zdefiniowanie ambicji Wielkiej Brytanii w kwestii jej miejsca w świecie oraz długoterminowych celów strategicznych w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, określenie jak skuteczniej może współpracować z sojusznikami, by rozwiązywać problemy i dzielić się obciążeniami, określenie potencjału potrzebnego, by w następnych dekadach móc realizować cele i zapobiegać zagrożeniom, oraz określenie reform, które trzeba przeprowadzić, by móc osiągnąć te cele.
Obejmować ma on bardzo szerokie spektrum zagadnień - od użycia sił zbrojnych, roli służb dyplomatycznych, poprzez walkę z zorganizowaną przestępczością po kwestię, w jaki sposób wykorzystywać nowe technologie i dane do mierzenia się ze zmieniającymi się zagrożeniami.
Podkreślono, że przegląd nie zmienia międzynarodowych zobowiązań Wielkiej Brytanii w kwestii przeznaczania przynajmniej 2 proc. PKB na obronę oraz 0,7 proc. dochodu narodowego brutto na pomoc zagraniczną.
Rząd wyjaśnił również, że przy przeprowadzaniu przeglądu będzie korzystał zarówno z ekspertów własnych, jak i zewnętrznych, co pozwoli na konfrontowanie różnych punktów widzenia i konstruktywne kwestionowanie rządowych założeń i sposobu myślenia.
Przegląd ma się zakończyć w trakcie bieżącego roku, choć wdrażanie ewentualnych rekomendacji będzie zadaniem rozłożonym na wiele lat.
Czytaj więcej:
Media w UK: Nowy system imigracyjny nie wystarczy do poprawy wydajności
UE zaakceptowała mandat do negocjacji stosunków z Wielką Brytanią
Raport: Brytyjscy politycy "przymykali oko na przypadki pedofilii"