Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Za wzrost przestępczości w Londynie winę ponoszą użytkownicy kokainy?

Za wzrost przestępczości w Londynie winę ponoszą użytkownicy kokainy?
Użytkownicy kokainy zostali porównani do "paliwa" dla gangów. (Fot. Thinkstock)
'Nagły wzrost przestępczości w brytyjskiej stolicy to wyłącznie wina przedstawicieli średniej klasy, którzy sięgają po kokainę' - poinformował brytyjski minister sprawiedliwości David Gauke.
Reklama
Reklama

Jak zwrócił uwagę minister, większość ofiar ataków nożem, do jakich doszło w ciągu ostatnich miesięcy, była powiązana z walkami gangów o wpływy z handlu kokainą.

"Ludzie ze średniej klasy, którzy sięgają po kokainę, coraz częściej na szczęście zdają sobie sprawę, że są paliwem dla rosnącej przemocy" - poinformował na antenie Sky News.

"Jeśli zamawiają sobie dwa gramy kokainy na imprezę ze znajomymi w ogródku, a później czytają o zasztyletowanym 15-latku na Hackney, powinni zrozumieć, że mieli na to wpływ" - dodał.

Od początku roku w Londynie śmierć w wyniku ataków nożem poniosło 38 osób. Szef organizacji Police Federation Simon Kempton również uważa, że to użytkownicy narkotyków ponoszą winę za problem.

"Jedynym powodem, dla którego istnieją gangi narkotykowe jest to, że ludzie chcą kupować narkotyki. Nie mówimy jednak o kupujących na ulicy, ponieważ to zupełnie inna grupa użytkowników. Mówimy o ludziach ze średniej klasy, którzy oczekują dostawy do domu. Policja nie ma świadomości problemy, bo ci ludzie są niewidoczni - zażywają środki odurzające w zaciszu swoich czterech kątów" - przekazał ekspert.

Ostatnie badania wykazały, że w Wielkiej Brytanii kokaina jest dostarczana szybciej niż pizza na wynos.

David Gauke pełni rolę ministra sprawiedliwości od stycznia. (Fot. Getty Images)

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama