Rząd UK przejmie British Steel. "Chiny nie są mile widziane w naszym przemyśle stalowym"

Reynolds wyjaśnił, że starania brytyjskiego rządu o ponowne przejęcie kontroli nad British Steel to konsekwencja postawy właściciela firmy, chińskiej grupy Jingye.
Wyjaśnił, że gabinet Keira Starmera zaproponował stronie chińskiej pomoc rządową o równowartości ponad 650 mln dolarów w zamian za odstąpienie od decyzji o wyłączeniu dwóch wielkich pieców w hucie w Scunthorpe na północy Anglii - ostatniej w Wielkiej Brytanii, w której wytapia się stal z rudy żelaza.
Według relacji brytyjskiego ministra kierownictwo Jingye nie przyjęło tej propozycji. Chińska grupa argumentowała potrzebę wygaszenia pieców nieopłacalnością ich dalszego funkcjonowania m.in. z powodu wysokich kosztów dostosowania się do przepisów ochrony środowiska, a także ceł.
W wywiadzie dla SkyNews Reynolds ocenił, że pozwalając chińskim firmom na zaangażowanie się w sektor stalowy, poprzednie rządy Wielkiej Brytanii wykazały się "naiwnością". Podkreślił, że duże przedsiębiorstwa, jak Jingye Group, mają bezpośrednie powiązania z Komunistyczną Partią Chin.
"Trzeba sobie jasno powiedzieć, które sektory możemy promować i w których branżach współpracować, a w których szczerze mówiąc, nie możemy. Osobiście nie wprowadziłbym chińskiej firmy do naszego sektora stalowego. Myślę, że stal to bardzo wrażliwa branża" - podkreślił minister handlu.
Reynolds stwierdził też, że postrzega inne sektory, jak motoryzacja, czy produkty rolne jako mniej wrażliwe dla chińskich inwestycji.
Brytyjski rząd sprzedał British Steel firmie Jingye w 2020 r. po tym, jak brytyjska spółka stała się niewypłacalna. W sobotę, na nadzwyczajnym posiedzeniu obie izby parlamentu poparły propozycję gabinetu Starmera przejęcia przez państwo kontroli nad British Steel.
Brytyjski rząd nie wyklucza nacjonalizacji tej firmy, by uchronić hutę w Scunthorpe przed zamknięciem.
Tymczasem dzisiaj rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian wezwał władze Wielkiej Brytanii do unikania "upolityczniania" sprawy British Steel.
Lin zaapelował podczas codziennego briefingu o "traktowanie chińskich firm inwestujących i działających w Wielkiej Brytanii w sposób sprawiedliwy i bezstronny oraz ochronę ich praw i uzasadnionych interesów".
Dodał, że należy "unikać nadmiernego wiązania" spraw związanych ze współpracą gospodarczą i handlową z kwestiami bezpieczeństwa narodowego.
Rzecznik podkreślił, że Jingye Group to "chińskie przedsiębiorstwo prywatne, które podjęło współpracę ze stroną brytyjską na podstawie zasad rynkowych".
Czytaj więcej:
UK nie planuje działań odwetowych po wprowadzeniu przez USA taryf na stal i aluminium
Brytyjski minister handlu: Będziemy przekonywać USA do zniesienia ceł na naszą stal i aluminium
Rząd UK: Nie nałożymy własnych taryf w odpowiedzi na cła USA na stal i aluminium
Nadzwyczajna sesja Izby Gmin. Brytyjski rząd chce ocalić ostatnią hutę przetapiającą rudę żelaza