Menu

Rosja grozi atakiem na terytorium Polski. Celem amerykańska baza przeciwrakietowa w Redzikowie

Rosja grozi atakiem na terytorium Polski. Celem amerykańska baza przeciwrakietowa w Redzikowie
Otwarta 13 listopada baza w Redzikowie (woj. pomorskie) stanowi część amerykańskiej tzw. tarczy antyrakietowej, mającej chronić USA i ich europejskich sojuszników przed atakami. (Fot. Navy Lt. Amy Forsythe, Public domain, via Wikimedia Commons)
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oświadczyła dzisiaj, że amerykańska baza przeciwrakietowa w Polsce już dawno znalazła się wśród ewentualnych priorytetowych celów dla Rosji. Rzecznik MSZ Paweł Wroński podkreślił, że instalacja w Redzikowie ma charakter czysto obronny.
Reklama
Reklama

Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oznajmiła, że uruchomienie bazy "to kolejny jawnie prowokacyjny krok", który "wpisuje się w wieloletnią destrukcyjną praktykę przybliżania infrastruktury wojskowej NATO do granic rosyjskich".

Oskarżyła Stany Zjednoczone o działania mające na celu "projektowanie potęgi amerykańskiej" na obszary oddalone od terytorium USA, co - według Zacharowej - ma na celu "wywarcie presji siłowej na Rosję i niektóre inne państwa nuklearne".

Zacharowa oznajmiła, że prowadzi to do "narastania ryzyka strategicznego" i w rezultacie "do podwyższenia ogólnego poziomu zagrożenia nuklearnego". Zacharowa dodała, że "w razie konieczności" uderzenie w bazę może zostać przeprowadzone z użyciem najnowszego uzbrojenia.

Rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński podkreślił, że instalacja w Redzikowie ma charakter stricte obronny.

"Jest przeznaczana do zwalczania rakiet balistycznych, szczególnie z tych krajów, które są krajami zbójeckimi. Są to kraje, które opierają swoją politykę na tym, że nieustannie komuś grożą, twierdzą, że kogoś najadą i uważają, że takie polityczne zbójectwo jest ich sposobem prowadzenia polityki" - zauważył.

"Jeśli Rosja ponawia swoje groźby, oznacza to, że w przyszłości USA i NATO będą musiały wzmocnić ochronę przeciwlotniczą całej wschodniej flanki, aby takie groźby były nierealne do spełnienia. Natomiast o możliwości rozbudowy bazy w Redzikowie mówił już wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. To, co jest zgodne z tą wypowiedzią, jest to, że groźby rosyjskie pojawiają się od dłuższego czasu i oparte są na niewłaściwych przesłankach i twierdzeniach, że w tym miejscu są rakiety jądrowe, co jest absurdem" - dodał.

Mówiąc o kwestii przyszłej rozbudowy bazy w Redzikowie, Wroński zaznaczył, że jest w Polsce powszechna zgoda - zarówno obywateli, jak i wszystkich sił politycznych - zgoda co do tego, że flanka wschodnia NATO powinna mieć jak najlepszą ochronę przeciwlotniczą. Dodał, że o kwestiach technicznych w tej sprawie może wypowiadać się MON.

13 listopada w Redzikowie w województwie pomorskim odbyła się uroczystość otwarcia zarządzanej przez amerykańską marynarkę wojenną bazy, stanowiącej część amerykańskiej tzw. tarczy antyrakietowej, mającej chronić USA i ich europejskich sojuszników przed atakami pociskami balistycznymi, przede wszystkim z Iranu.

Oddanie bazy to jeden z ostatnich kroków w ramach realizowanego od lat amerykańskiego programu European Phased Adaptive Approach (EPAA), który stanowi amerykański wkład w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO.

Czytaj więcej:

Media: Biden daje zielone światło Ukrainie na uderzenia w głąb Rosji

Rosja: Putin znowelizował doktrynę nuklearną. Próg zastosowania broni atomowej został obniżony

Stały przedstawiciel Rosji przy ONZ oskarża UK o inscenizację ludobójstwa w Buczy

Bloomberg: Ukraina po raz pierwszy ostrzelała cele w Rosji brytyjskimi pociskami Storm Shadow

    Komentarze
    • Krzysztof .
      21 listopada, 16:08

      Nie ma mnie w Polsce ponad 20 lat przez ustrój ale dobrze że Polska przyjęła miliony ukraińców będzie miałkto walczyć w zamian za pomoc i pieniądze podatników???

    • Pamiętajcie
      22 listopada, 10:06

      Eskalacja obecnej wojny na Ukra nastapiła po tym jak stary biden od demokratów, anglicy oraz francuzi wyrazili zgodę dla Ukrainy o używanie rakiet długiego zasięgu w gląb Rosji. Czy naprawdę oni ( zachód i stany) sa takimi imbecylami że uważają że Rosja będzie siedziała jak pudelek w kącie i nic nie odpowiadała na rakiety lecące w jej głąb. To jest wielkie zagrożenie dla Polski która może stać się polem bitwy zakłamanego nato oraz załganej rosji.
      Polska musi mysleć o swoim bezpieczęństwie i obywatelach i nie wierzyć żadnym z nich. Nato chce tej wojny i dąży do niej zanim trump obejmie urząd.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.11.2024
    GBP 5.1747 złEUR 4.3043 złUSD 4.0770 złCHF 4.6268 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama