Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Raport: 30 proc. rozwodników żałuje swojej decyzji

Raport: 30 proc. rozwodników żałuje swojej decyzji
Co trzeci rozwodnik w Polsce uważa, że jego związek nie musiał się rozpaść... (Fot. Thinkstock)
30 proc. rozwodników ma poczucie, że przy wykazaniu dobrej woli, chęci wysłuchania partnera, można było uratować ich związek - wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację Mamy i Taty. W przypadku problemów w związku, Polacy najchętniej skorzystaliby z terapii małżeńskiej.
Reklama
Reklama

Z kolei spośród osób świeżo po rozwodzie 28 proc. deklaruje, że "zdecydowanie" lub "raczej" żałują tej decyzji.

Jak poinformował prezes Fundacji Mamy i Taty Marek Grabowski, wydłużenie procedur rozwodowych, danie czasu na "ochłonięcie", może okazać się skuteczną metodą w zapobiegnięciu rozwodom. Jego zdaniem, główną ich przyczyną jest brak komunikacji między małżonkami.

W ocenie Grabowskiego, rozwody "rozbijają tkankę społeczną", psują relacje między bliskimi małżonków, a także negatywnie wpływają na ich dzieci.

Jak wynika z raportu Fundacji, 71 proc. Polaków przyznaje, że w ich najbliższym otoczeniu są osoby rozwiedzione; 17 proc. z nich rozwiodło się, a 16 proc. osób deklaruje, że pochodzi z rozbitej rodziny. Jednocześnie wyniki badań pokazują, że istnieje duże przyzwolenie społeczne na rozwód w momencie, gdy małżonkom "się nie układa".

"Przyczyny rozwodu to często brak świadomości powodów rozstania, bagatelizowanie pierwszych sygnałów, np. problemy z codzienną komunikacją, nierozwiązane konflikty" - czytamy w dokumencie.

Mediacje, edukacja szkolna oraz terapia małżeńska są postrzegane przez badanych jako najbardziej skuteczne działania w celu zmniejszenia liczby rozwodów w Polsce. Z raportu wynika, że w przypadku poważnych problemów w związku, Polacy najchętniej skorzystaliby z terapii małżeńskiej (77 proc.) oraz mediacji (76 proc.).

W raporcie czytamy, że kobiety są bardziej skłonne do podjęcia terapii (zarówno małżeńskiej, jak i indywidualnej) niż mężczyźni. Najbardziej gotowe na ratowanie związku (niezależnie od sposobu) są osoby w wieku 35-44 lat.

Jak pokazują badania, kobiety rzadziej przypisują sobie winę za rozwód, jednak są bardziej skłonne podjąć kroki w celu ratowania związku. Mężczyźni silniej odbierają rozwód w kategoriach porażki życiowej, ale są mniej otwarci na formy pomocy.

We wnioskach z badań wskazano, że rozwód rodziców, niezależnie od jego przebiegu, jest trudnym doświadczeniem również dla dziecka, gdyż "jego dotychczasowy świat ulega rozpadowi". Jednocześnie podkreślono, że "im bardziej rodzice włączają dziecko w proces, tłumacząc zaistniałą sytuację, dając przestrzeń do wyrażenia swoich emocji, tym mniejsze są negatywne konsekwencje rozwodu dla przyszłego funkcjonowania dziecka".

"Przeżywane emocje u dziecka to poczucie bezradności, lęku, niepewności, wstydu przed rówieśnikami, smutku, poczucie odrzucenia. Dziecko jest wycofane, zamyka się albo w drugą stronę - staje się agresywne" - tłumaczył prezes Fundacji Mamy i Taty.

"Większość rozpraw rozwodowych w Polsce trwa około 20 min. Przychodzimy do sądu, adwokaci stron odczytują oświadczenia, sędzia zatwierdza i po sprawie. 20 minut na to, żeby zerwać relację, która często trwa 14, 20, 25 lat" - mówił Grabowski.

Wyniki badań pokazują też, że 88 proc. badanych wierzy w miłość na całe życie. 71 proc. jest zdania, że rozwód to porażka, a 70 proc. uważa rozwód za "wirus trawiący polskie społeczeństwo".

"Wierzę w ludzi, jeśli sami chcą, ale nie potrafią, to potrzebują wsparcia w radzeniu sobie z kryzysem małżeńskim. Ludzie chcą budować trwałe związki, bo wierzą, ze miłość jest możliwa na całe życie" - ocenił Grabowski.

Badanie zostało przeprowadzone od 10 do 15 marca 2017 r. na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1 000 dorosłych Polaków. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama