Puchar Świata w skokach: Prevc na czele listy płac, najwyżej z Polaków Tomasiak
18-letni Tomasiak po udanym weekendzie w Szwajcarii, gdzie zajął 13. miejsce w sobotę i piąte w niedzielę, awansował w zestawieniu zarobków na 13. lokatę. Na jego koncie jest ponad 28 tysięcy euro, czyli około 120 tys. złotych.
Prevc, który w sobotę był pierwszy i wygrał piąty raz z rzędu w sezonie, a w niedzielę musiał uznać wyższość jedynie Japończyka Ryoyu Kobayashiego, zarobił już 134 775 euro, czyli 566 tys. zł.
Zwycięzca klasyfikacji generalnej PŚ i lider płac w minionym sezonie Austriak Daniel Tschofenig jest obecnie ósmy na liście zarobków (54 650 euro), po tym jak w Engelbergu nie zdołał w niedzielę zakwalifikować się do drugiej serii.
Po raz pierwszy w historii FIS nagrody finansowe wypłaca nie w frankach szwajcarskich, lecz w euro. Za pierwsze miejsce w konkursie indywidualnym płaci się 15 tys. euro, a za zwycięstwo w kwalifikacjach - 3 175 euro. Nagrodę finansową otrzymuje każdy skoczek, który wystąpił w drugiej serii.
Za 30. pozycję jest to 500 euro. Za pierwsze miejsce w konkursie drużynowym oraz mikstów każdy z uczestników dostaje 8 500 euro.
Oficjalne premie nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą.
Lista płac PŚ w skokach narciarskich po 10 z 35 zawodów (kwoty w euro i złotych):
1. Domen Prevc (Słowenia) - 134 775 (566 000)
2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) - 103 075 (432 900)
3. Philipp Raimund (Niemcy) - 76 175 (319 900)
13. Kacper Tomasiak (Polska) - 28 450 (119 500)
23. Kamil Stoch (Polska) - 16 325 (68 600)
24. Piotr Żyła (Polska) - 13 200 (55 400)
32. Paweł Wąsek (Polska) - 6 450 (27 200)
36. Dawid Kubacki (Polska) - 5 100 (21 400)
37. Maciej Kot (Polska) - 4 200 (17 600)





























