Przez 2 lata kradli w Anglii maszyny i ciągniki
Polska policja odzyskała skradzione w Anglii maszyny i ciągniki o wartości ponad 1,5 mln zł. Zarzuty usłyszało 12 osób.
Reklama
Reklama
Wśród zatrzymanych przez policjantów z Leszna (Wielkopolskie) jest mężczyzna podejrzany o organizowanie transportu, kierowcy, którzy zajmowali się przerzutem, a także przedsiębiorcy i rolnicy, którzy kupili kradzione maszyny.
Sprzęt trafiał do Polski przez ostatnie dwa lata. Często był sprzedawany po znacznie zaniżonych cenach. "Na przykład ciągnik rolniczy John Deere o wartości 280 tys. zł trafił do dużego gospodarstwa rolnego za 65 tys. zł" - poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Podczas przeszukań policjanci przejęli kilka kradzionych aut, a jeden z samochodów miał usunięte numery identyfikacyjne. Było tam także 16 silników z samochodów kradzionych we Francji. "Kryminalni zdobyli również materiały obciążające niektórych zatrzymanych o udział w procederze zgłaszania fikcyjnych kradzieży aut. W tych przypadkach chodziło o wyłudzenie ubezpieczenia" - dodał rzecznik.
Zatrzymanym 12 osobom przedstawiono m.in. zarzuty paserstwa. Grozi im za to do 5 lat więzienia. 35-letni Daniel B., uznawany przez policjantów za organizatora przerzutu kradzionych pojazdów, został tymczasowo aresztowany.
Sprzęt trafiał do Polski przez ostatnie dwa lata. Często był sprzedawany po znacznie zaniżonych cenach. "Na przykład ciągnik rolniczy John Deere o wartości 280 tys. zł trafił do dużego gospodarstwa rolnego za 65 tys. zł" - poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Podczas przeszukań policjanci przejęli kilka kradzionych aut, a jeden z samochodów miał usunięte numery identyfikacyjne. Było tam także 16 silników z samochodów kradzionych we Francji. "Kryminalni zdobyli również materiały obciążające niektórych zatrzymanych o udział w procederze zgłaszania fikcyjnych kradzieży aut. W tych przypadkach chodziło o wyłudzenie ubezpieczenia" - dodał rzecznik.
Zatrzymanym 12 osobom przedstawiono m.in. zarzuty paserstwa. Grozi im za to do 5 lat więzienia. 35-letni Daniel B., uznawany przez policjantów za organizatora przerzutu kradzionych pojazdów, został tymczasowo aresztowany.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama