Menu

Program bezpłatnych posiłków w szkołach obejmie dodatkowe 500 000 dzieci w Anglii

Program bezpłatnych posiłków w szkołach obejmie dodatkowe 500 000 dzieci w Anglii
Brytyjski premier Keir Starmer odwiedził Downs Primary School w Harlow, aby ogłosić rządowe plany rozszerzenia programu bezpłatnych posiłków dla dzieci w szkołach. (Fot. Isabel Infantes - WPA Pool/Getty Images)
Rząd poinformował, że każde dziecko w Anglii, którego rodzice pobierają Universal Credit, będzie mogło korzystać z bezpłatnych posiłków szkolnych od września 2026 roku - poinformował dzisiaj serwis BBC. Premier Keir Starmer określił tę decyzję jako 'zaliczkę na rzecz walki z ubóstwem wśród dzieci', obok innych środków, które zostały już wdrożone.

Rodzice uprawnieni do zasiłków otrzymają wsparcie niezależnie od wysokości swoich dochodów. Obecnie gospodarstwo domowe musi uzyskiwać dochód poniżej 7 400 funtów rocznie, aby kwalifikować się do programu.

Rząd twierdzi, że dzięki tej zmianie do programu zakwalifikuje się dodatkowych 500 000 uczniów, co według premiera "pomoże rodzinom, które najbardziej tego potrzebują". 

Partia Pracy musiała przeanalizować swoje plany walki z ubóstwem wśród dzieci i nie zdecydowała jeszcze, czy znieść limit obowiązujący w ramach Universal Credit (UC), który ogranicza wsparcie do dwójki dzieci.

Minister edukacji Bridget Phillipson przekazała BBC, że ministrowie "pracują tak szybko, jak to możliwe" nad przyszłorocznymi planami rozszerzenia bezpłatnych posiłków w szkołach. Ministerstwo Edukacji przeznaczyło 1 mld funtów na sfinansowanie zmian do 2029 roku.

Phillipson nie chciała powiedzieć, skąd będą pochodzić te pieniądze, ale zaznaczyła, że szkoły nie będą musiały ich szukać, a szczegóły zostaną przedstawione w przyszłotygodniowym przeglądzie wydatków.

W wywiadzie dla BBC Breakfast potwierdziła, że rząd rozważa zniesienie limitu zasiłków na dwoje dzieci, który uniemożliwia większości rodzin ubieganie się o zasiłki uzależnione od dochodów na trzecie lub kolejne dziecko urodzone po kwietniu 2017 roku.

Rząd zobowiązał się również do przekazania 13 milionów funtów kilkunastu organizacjom charytatywnym w całej Anglii na "walkę z ubóstwem żywnościowym" i zapowiedział, że zostanie przeprowadzony przegląd standardów, aby zapewnić zdrowe posiłki w szkołach. 

Z kolei Christine Farquharson, zastępca dyrektora Instytutu Studiów Fiskalnych (IFS), oceniła, że w dłuższej perspektywie zmiana ta doprowadzi do tego, iż dodatkowe 1,7 miliona dzieci otrzyma darmowe obiady, a około 100 000 dzieci "wyjdzie z ubóstwa".

Zaznaczyła jednak, że nie stanie się to w "krótkim okresie" i że "dzisiejsze zapowiedzi nie sprawią, że w przyszłym roku 100 000 dzieci wyjdzie z ubóstwa". Dodała, że "inne środki - takie jak zniesienie limitu two-child benefit cap - wiązałyby się z niższymi kosztami w przeliczeniu na jedno dziecko wyprowadzone z ubóstwa".

Kto może ubiegać się o bezpłatne posiłki szkolne?

Zgodnie z najnowszymi danymi, łączna liczba dzieci zarejestrowanych do bezpłatnych posiłków szkolnych w Anglii wynosi około 2,2 miliona, czyli 25,7% całej populacji uczniów.

Rodziny w Anglii muszą spełniać określone kryteria, aby ich dzieci mogły się kwalifikować.

Jednym z nich może być otrzymywanie zasiłku Universal Credit, ale do czasu wprowadzenia zmian od września przyszłego roku, rodzice muszą również mieć dochód gospodarstwa domowego nieprzekraczający 7 400 funtów rocznie netto.

Kwalifikujące się dzieci nie są automatycznie obejmowane programem, ich rodzice muszą złożyć wniosek o ich otrzymanie.

Czytaj więcej:

Limit "two-child benefit cap" jest "kluczowym czynnikiem wpływającym na ubóstwo dzieci" w UK

"The Guardian": Niskie płace za rządów Partii Konserwatywnej doprowadziły do ubóstwa dzieci w UK

UK: Skala biedy na rekordowym poziomie. Ponad jedno na troje dzieci żyje w ubóstwie

UK: Wspomaganie pracujących rodziców może pomóc w walce z ubóstwem wśród dzieci

Oto miejsca w Londynie i UK, gdzie coraz więcej dzieci żyje w ubóstwie

    Komentarze
    • Pola
      5 czerwca, 15:48

      Narobią dzieci a potem żebraja

    • Krystyna
      5 czerwca, 16:59

      Gotowałam i zarządzałam tymi darmowymi posiłkami w kilku dobrych szkołach w Londynie...ich jakość jest porazająco niska.Najgorszym przykładem jest to że jako szefowie byliśmy zmuszani do obcinania o ponad 50 % zawartości mięsa w posiłkach...tragedia. I nikt na to nawet ni reagował. I to ma być wielka brytania??? Syf , kiła i mogiła.

    • Celeatyn76
      6 czerwca, 01:20

      Niby bogaty kraj a dzieci głodują jak można wyżyć za 7400 rocznie ale to wina tego systemu benefitów który uczynił z angoli żebraków

    • TiBi
      6 czerwca, 05:08

      A co zrodzinami co zasiłek został wstymany bo urzędnik rozpatruje od dłuższego czasu ? A co z rodzinami które którym się nalerzy ale są zbyt dumni zeby korzystać z pomocy.?

    • Amelia
      6 czerwca, 10:49

      Czy nie sadzicie, ze zamiast dawac rodzicom 'jalmuzne' w postaci zasilkow, powinni dzieciom zapewnic posilki, pomniejszajac kwote UC. Jednoczesnie powinni mobilizowac ludzi do pracy , zamiast do siedzenia na benefitach?

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 11.07.2025
    GBP 4.9314 złEUR 4.2563 złUSD 3.6432 złCHF 4.5695 zł

    Sport