Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Prezydent Zelenski: NATO dało zielone światło do dalszych bombardowań

Prezydent Zelenski: NATO dało zielone światło do dalszych bombardowań
Na zdj.: Za pośrednictwem łącza wideo prezydent Ukrainy przemawiał wczoraj do demonstrantów na wiecu wsparcia dla Ukrainy w Tbilisi w Gruzji. (Fot. VANO SHLAMOV/AFP via Getty Images)
NATO dało zielone światło do dalszego bombardowania Ukrainy, odmawiając zamknięcia przestrzeni powietrznej nad naszym krajem – oświadczył wczoraj wieczorem ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.
Reklama
Reklama

"Kraje NATO stworzyły narrację, że zamknięcie nieba spowoduje agresję Rosji przeciw NATO. To autohipnoza tych, którzy są słabi i wewnętrznie niepewni, chociaż mogą posiadać broń kilkakrotnie silniejszą niż nasza. Powinniście byli pomyśleć o ludziach, o człowieczeństwie. Wszyscy ludzie, którzy zginą od tego dnia, zginą także przez was, przez waszą słabość i brak jedności" – oznajmił.

Zełenski zaznaczył, że kraje NATO nie zdołają się wykupić "litrami paliwa za litry naszej krwi, przelanej za naszą wspólną Europę, za naszą wspólną wolność i przyszłość".

Podkreślił jednak również, że jest wdzięczny przyjaciołom jego kraju w NATO, którzy pomagają Ukrainie "nie zważając na nic".

"Od pierwszego dnia agresji jestem pewien zwycięstwa. I dlatego nie czujemy się osamotnieni. Nadal walczymy, obronimy nasze państwo i uwolnimy naszą ziemię dzięki naszym bohaterom" - zaznaczył.

Demonstracja przeciw inwazji Rosji na Ukrainę odbyła się wczoraj wieczorem także w Pradze w Czechach. (Fot. MICHAL CIZEK/AFP via Getty Images)

Odnosząc się do rosyjskich agresorów zauważył, że wydawało im się, że jak wyłączą Ukrainie telewizję, energię i ogrzewanie oraz odbiorą artykuły spożywcze, to zmusi to Ukraińców do ukorzenia się. "Ale nawet jeśli pozbawicie nas tlenu, nabierzemy w płuca powietrza, żeby powiedzieć: Precz z naszej ziemi" - zaznaczył.

"Jesteśmy bojownikami światła i nikt nie może powiedzieć, że to patos" – oświadczył.

Szef NATO Jens Stoltenberg, pytany wczoraj, czy możliwe jest choćby częściowe zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą, aby utworzyć korytarze humanitarne, podkreślił, że NATO jasno powiedziało, że na pewno nie wejdzie na Ukrainę - ani na jej ziemię, ani w jej przestrzeń powietrzną.

"Jedynym sposobem, aby wdrożyć i ustanowić strefę zakazu lotów jest po prostu wysłać myśliwce NATO-wskie na Ukrainę i w ten sposób ustanowić tę strefę jednocześnie zestrzeliwując myśliwce rosyjskie i zgodnie z naszą oceną, jak rozumiemy tę sytuację i jednocześnie wiemy, że jeżelibyśmy to zrobili, to skończylibyśmy najprawdopodobniej w sytuacji, gdzie cała Europa będzie zaangażowana w wojnę z Rosją, co doprowadzi do jeszcze większej liczby śmierci" - podsumował szef NATO.

Czytaj więcej:

NATO nie zamierza wysyłać wojsk czy samolotów na Ukrainę

Niemcy: NATO nie weźmie udziału w wojnie na Ukrainie

Szef NATO: Wzywamy Putina do zatrzymania agresji i wycofania wojsk

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 16.05.2024
    GBP 4.9679 złEUR 4.2617 złUSD 3.9195 złCHF 4.3445 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama