Prezenty za funta dla brytyjskich żołnierzy w Afganistanie
"Kontrast między amerykańskim i brytyjskim podejściem jest oszałamiający" - zdradza cytowany przez "The Sunday Times" brytyjski oficer służący w Kabulu.
"Jako armia nie mamy tak dużo pieniędzy jak USA, ale nawet Duńczycy i Mongołowie starają się w święta dużo bardziej" - dodaje żołnierz.
Amerykanie dostali z Waszyngtonu choinki, indyki, dekoracje i prezenty, a także zorganizowano dla nich specjany pokaz najnowszych "Gwiezdnych Wojen". W tym samym czasie 500 brytyjskich żołnierzy otrzymało w sumie 500 funtów. Rachunek jest prosty - to po funcie na głowę.
Inny wojskowy podkreślił, że z przeznaczonych przez Londyn funduszy "nie starczy nawet na kawę". Jego zdaniem, przez takie podejście cierpi morale brytyjskich żołnierzy.
"Amerykanie dostają więcej, żeby karmić bezdomne koty w swojej jednostce" - podsumowuje.