Praca z domu na zawsze? Rząd UK rozważa zmianę w prawie
Propozycje zmieniłyby kodeks w taki sposób, aby prawo do pracy z domu stało się "domyślne". Oznaczałoby to, iż pracodawcy nie będą mieć możliwości nalegania na obecność pracowników stacjonarnie - chyba że wykażą, iż jest to konieczne.
To, czy zmiany ostatecznie otrzymają zielone światło do wejścia w życie, wciąż jest niewiadomą. Rząd obecnie jest na etapie ich konsultowania z zespołem ekspertów i przedstawicielami biznesu. Mają być one częścią większych zmian, których celem będzie promowanie elastycznej pracy.
Według doniesień prasy, nowe przepisy miałyby zostać zaprezentowane jeszcze latem tego roku.
"Chcemy wprowadzić domyślne prawo do elastycznej pracy dla każdego. Obejmować ma ono m.in. możliwość rozpoczęcia pracy później - np. po to, aby zająć się dziećmi. Dotyczyć ono będzie w szczególności pracowników biurowych, którzy zyskają prawo do pracy z domu" - przekazało anonimowe źródło tabloidowi "Daily Mail".
Eksperci spodziewają się jednak, że tego rodzaju "rewolucja" może znaleźć wielu przeciwników. Budzi ona bowiem obawy m.in. o produktywność pracowników, ale też o przyszłość ulic handlowych w centrach miast, które często polegają na klientach wracających z miejsc pracy.
Czytaj więcej:
Szef grupy zrzeszającej GP: Lekarze wolą przyjmować pacjentów "twarzą w twarz"
Polacy wolą pracę zdalną i bez bezpośredniego nadzoru
Raport: Jak zmieni się praca zdalna po pandemii