Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Portugalskie media: Cristiano Ronaldo wrócił do domu

Portugalskie media: Cristiano Ronaldo wrócił do domu
Ronaldo będzie próbował pobić dzisiaj osobisty rekord, zdobywając swoją bramkę numer 500. w rozgrywkach klubowych właśnie na stadionie Jose Alvalade, gdzie dorastał jako piłkarz. (Fot. Getty Images)
Portugalskie media dużo miejsca poświęcają przybyciu Realu Madryt do Lizbony na dzisiejszy mecz Ligi Mistrzów przeciwko Sportingowi. Wskazują, że gwiazdą spotkania grupy F będzie najlepszy wychowanek w historii stołecznego klubu Cristiano Ronaldo.
Reklama
Reklama

Portugalskie media odnotowują wysoką formę Ronaldo, który w ostatnim meczu ligi hiszpańskiej zdobył przeciwko Atletico Madryt trzy bramki. Lizboński dziennik “Record” przypomina, że choć sobotni hat-trick był już 33. w seniorskiej karierze Ronaldo, to w tym sezonie trzy bramki w jednym meczu Realu "CR7" strzelił dopiero po raz drugi.

"Wygląda to mało imponująco w zestawieniu z siedmioma hat-trickami zdobytymi przez Cristiano w sezonie 2011-12" - wyliczyła gazeta.

"Record" spodziewa się, że Ronaldo będzie próbował pobić dzisiaj osobisty rekord, zdobywając swoją bramkę numer 500. w rozgrywkach klubowych właśnie na stadionie Jose Alvalade, gdzie dorastał jako piłkarz.

"Do wyczynu tego brakuje mu zaledwie dwóch bramek. To niewiele, zważywszy, że CR7 ma już w swoim dorobku aż 87 spotkań, w czasie których dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców" - oszacował "Record".

Rodzime media przypominają wysoką skuteczność gracza Realu także podczas występów w reprezentacji. W ostatnim spotkaniu przeciwko Łotwie CR7 zdobył dwie bramki, dzięki czemu, wspólnie z Robertem Lewandowskim, przewodzi z 7 golami klasyfikacji najlepszych strzelców w eliminacjach strefy europejskiej do mistrzostw świata w 2018 r.

Komentatorzy w Portugalii nie są dobrej myśli przed meczem z Realem, który uważają za faworyta wtorkowego spotkania. Przypominają niekorzystne dla rodzimych klubów statystyki w starciach z drużyną z Madrytu.

"Od 2000 r. Królewscy nie przegrali jeszcze ani jednego z siedmiu meczów rozgrywanych przeciwko naszym klubom. Pięć z nich przegraliśmy, a zaledwie dwa zakończyły się remisem" - napisał dziennik "A Bola".

Telewizja RTP zauważa tymczasem, że goście z Madrytu nie mogą być jednak pewni wygranej w Lizbonie. Stacja spodziewa się, że po niespodziewanym remisie w Warszawie (3:3) przeciwko Legii Królewscy zagrają w meczu ze Sportingiem z większą pokorą.

Portugalskie media przypominają, że choć Ronaldo od ponad trzynastu lat nie występuje już w barwach Lwów, to napastnik Realu, który dorastał w Lizbonie, stymuluje wciąż lokalny biznes. Odnotowują, że krocie na "żywej legendzie Lwów" zarabiają dziś przedsiębiorcy branży turystycznej, sprzedawcy pamiątek, a także muzeum lizbońskiego klubu, w którym pamiątki po CR7 zajmują kluczowe miejsce.

"Na sławie pochodzącego z Madery gracza zarabia dziś nawet właściciel lizbońskiego hotelu Dom Jose, w którym Cristiano mieszkał jako junior Sportingu. Dziś za jedyne 30 euro można spędzić tam noc w dawnym pokoju najlepszego piłkarza świata" - odnotowali reporterzy telewizji Sport TV.

Mecz pomiędzy trzecim w tabeli grupy F Sportingiem, mającym trzy punkty, a zajmującym z ośmioma punktami drugie miejsce Realem Madryt odbędzie się we wtorek o godz. 20.45 czasu polskiego na stadionie Jose Alvalade w Lizbonie.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama