Polskie wojsko "w stanie podwyższonej gotowości". USA zapewnia o swoim wsparciu
"Wojsko pozostaje w stanie podwyższonej gotowości od kilku tygodni w związku z napiętą sytuacją na Ukrainie. Siły Zbrojne RP monitorują sytuację. Wprowadziłem kolejny stopień gotowości w wydzielonych jednostkach. To standardowe działanie mające na celu utrzymanie gotowości Sił Zbrojnych" - napisał sam Błaszczak na Twitterze.
W komunikacie MON podkreślono, że dziś, w związku z agresją rosyjską, minister obrony podjął decyzję o "wprowadzeniu kolejnego stopnia gotowości w wydzielonych jednostkach wojsk operacyjnych i wojsk obrony terytorialnej".
Wojsko pozostaje w stanie podwyższonej gotowości od kilku tygodni w związku z napiętą sytuacją na ðºð¦.Siły Zbrojne RP monitorują sytuacje. Wprowadziłem kolejny stopień gotowości w wydzielonych jednostkach. To standardowe działanie mające na celu utrzymanie gotowości Sił Zbrojnych https://t.co/wxnS9nAnfR
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) February 24, 2022
Podkreślono, że "żołnierze będą zobowiązani do pozostania w nich". "Zostały także cofnięte decyzje o urlopach i wyjazdach służbowych. Decyzja o wprowadzeniu kolejnego stopnia gotowości jest działaniem standardowym w takich sytuacjach" - czytamy w komunikacie.
MON podkreśla też, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak pozostaje w stałym kontakcie z dowódcami wojskowymi i ministrami obrony narodowej państw sojuszniczych. "Siły Zbrojne RP będą reagowały adekwatnie do sytuacji" - zaznaczono.
W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w telewizyjny wystąpieniu rozpoczęcie "operacji specjalnej w Donbasie". Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny na terenie całego kraju.
Z kolei ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski pytany, co oznacza atak Rosji na Ukrainę dla niego - jako ambasadora w kraju, który graniczy z tym państwem - przyznał, że "kryzys na Ukrainie jest absolutnie priorytetem".
Nigdy nie było większego porozumienia między siłami amerykańskimi i polskimi jak dzisiaj - powiedział w czwartek w wywiadzie dla @tvn24 ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
— tvn24 (@tvn24) February 24, 2022
ZOBACZ i przeczytaj więcej ⤵https://t.co/rlutyCI1H2
"Polska jest bezpieczna. Polska jest zabezpieczona. Ameryka stoi ramię w ramię z Polską, jako partnerem z NATO" - oznajmił Brzeziński, wygłaszając to oświadczenie po polsku. Podkreślił, że to są bardzo ważne punkty.
Dodał, że "mamy 10 tys. żołnierzy amerykańskich" w Polsce i "wszyscy w polskich bazach jesteśmy gotowi na każdy scenariusz". Przypomniał informacje przekazane przez szefa Pentagonu Lloyda Austina, że "Rosjanie mają mniej niż 200 tys. żołnierzy w aktywnej służbie, a NATO ma prawie 2 mln żołnierzy pod bronią i najnowszą broń, jaka jest technologicznie możliwa".
"Jak może się to skończyć jeśli nastąpi starcie między NATO a Rosją? Wszyscy wiedzą, jak to się skończy" - oświadczył ambasador.
Czytaj więcej:
Putin jednak zaatakował. Stan wojenny na Ukrainie
MSZ: Obywatele polscy powinni natychmiast opuścić Ukrainę. Loty z Polski zostały odwołane
Unia Europejska: Ogromny pakiet sankcji przeciwko Rosji