"Polska jest bezpieczna, nie jesteśmy na pierwszej linii frontu"
Soloch pytany, czy w kontekście tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, jesteśmy w Polsce bezpieczni, odpowiedział: "Na pewno na chwilę obecną, według informacji, jakie posiadamy, według informacji, jakie dostał pan prezydent, jesteśmy bezpieczni. Polska nie jest na pierwszej linii frontu".
"Oczywiście jesteśmy zaangażowani w regionie, ale na zasadzie sił, które zajmują się szkoleniem, pomocą, pomocą techniczną. Mamy raczej taki wizerunek państwa neutralnego, które nie ma bezpośrednich interesów w regionie" - dodał.
Soloch odniósł się też do tego, czy organizacja przez Polskę w zeszłym roku Konferencji Bliskowschodniej może oznaczać, że nasz kraj jest potencjalnym celem terrorystów z Bliskiego Wschodu. "Polska była jednym ze współorganizatorów tej konferencji właśnie dlatego, że mamy opinię, jesteśmy postrzegani jako państwo właśnie najbardziej neutralne w obliczu konfliktów, które są na Bliskim Wschodzie" - podkreślił.
Dziś rano Prezydent RP odbył naradę z Koordynatorem Służb Specjalnych oraz szefami ABW, AW, SKW i SWW.
— BBN (@BBN_PL) 7 stycznia 2020
Spotkanie poświęcone było omówieniu sytuacji bezpieczeństwa w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie.
"Nie sądzę, żeby to odgrywało jakąkolwiek rolę, jeśli chodzi o wzrost zagrożenia dla naszego kraju" - dodał. "Nasze relacje z Iranem pozostają poprawne. Nie ma wrogości - ani formalnej, ani realnej, między oboma państwami. Ta konferencja nie była, na tym etapie, aktem wrogości przeciwko Iranowi specjalnie, tylko dotyczyła bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu w ogóle" - tłumaczył.
Zaznaczył, że prezydent na bieżąco śledzi wydarzenia. "Oprócz tego, prezydent konsultuje się z ekspertami, jest na gorącej linii z przedstawicielami służb" - zapewnił. Wyjaśnił, że w Iraku polscy żołnierze pozostają na miejscu, ale nie kontynuują misji ze względu na panujące tam napięcie.
"Rezolucja parlamentu irackiego była, teraz czekamy na reakcję rządu. Na razie decyzja NATO jest taka, że te siły, które tam zostały wysłane w celach pokojowych i stabilizacji, one pozostają na miejscu" - podsumował.
Czytaj więcej:
W nalocie USA zginął generał Iranu. Teheran zapowiada zemstę
Tysiące ludzi w centrum Bagdadu krzyczących: "śmierć Ameryce"
Trump: Jeśli Iran zaatakuje Amerykanów, uderzymy w 52 miejscach
LOT zmienia trasy rejsów. Samoloty ominą Iran
Dla Demokratów Trump gorszy od uderzenia meteorytu
Iran rozważa 13 "scenariuszy zemsty" na USA