Piłkarska Liga Mistrzów: Gol Lewandowskiego, remis Barcelony w Neapolu

Po fazie grupowej, gdy wylosowano pary 1/8 finału LM, wydawało się, że rywalizacja aktualnych mistrzów Włoch i Hiszpanii będzie wielką frajdą dla polskich kibiców.
Okazało się jednak, że Napoli nie zgłosiło do fazy pucharowej Piotra Zielińskiego, bowiem pomocnik reprezentacji nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu i według włoskich mediów przejdzie do Interu Mediolan.
Napoli w obecnym nie obroni tytułu w Serie A - zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. Na dodatek drużyna już dawno odpadła z Pucharu Włoch. W poniedziałek poinformowano, że trenerem przestał być Walter Mazzarri, którego zastąpił Francesco Calzona, będący jednocześnie selekcjonerem reprezentacji Słowacji. To już druga taka roszada w tym sezonie.
Full Time#NapoliBarça | @ChampionsLeague pic.twitter.com/VSACIpqjP3
— FC Barcelona (@FCBarcelona) February 21, 2024
"Barca" w krajowej jest trzecia, ale traci do lidera - Realu Madryt - aż osiem punktów. Po słabszej końcówce roku wyraźnie odżył jednak Lewandowski, który w lutym strzelił już cztery gole w spotkaniach ligowych.
Barcelona dominowała w pierwszej połowie, a gola nie zdobyła tylko dzięki doskonałym interwencjom bramkarza gospodarzy Alexa Mereta, który powstrzymał strzały Ilkaya Gundogana i Yamala. Lewandowski przegrywał pojedynki z obrońcami Napoli i trudno było mu dojść do strzeleckiej pozycji.
Defensywny mur Napoli został skruszony w 60. minucie, gdy Pedri podał do Lewandowskiego, który umiejętnie przyjął piłkę w polu karnym i umieścił ją w bramce przy lewym słupku. Był to 93. gol kapitana reprezentacji Polski w Lidze Mistrzów. Wyprzedzają go tylko Cristiano Ronaldo - 140 goli i Lionel Messi - 129. Czwarte miejsce w klasyfikacji zajmuje Karim Benzema - 90.
Lewandowski: Player of the Match ð¥#NapoliBarça | @ChampionsLeague pic.twitter.com/HMx1RxrVnK
— FC Barcelona (@FCBarcelona) February 22, 2024
Napoli oddało pierwszy celny strzał w 75. min i od razu padła bramka. Kameruńczyk Frank Anguissa podał do Nigeryjczyka Victora Osimhena, który w polu karnym wygrał fizyczne starcie z Inigo Martinezem i strzałem w lewy dolny róg bramki pokonał Marca-Andre ter Stegena, ustalając wynik na 1:1.
FC Porto wygrało ze świetnie spisującym się w ostatnich tygodniach Arsenalem 1:0. "Kanonierzy" wygrali pięć ostatnich meczów w angielskiej ekstraklasie, strzelając łącznie aż 21 goli.
Porto powinno prowadzić od 21. minuty, gdy Galeno z bliska trafił w słupek. Brazylijski pomocnik odkupił wi
⏱Final de Jogo / End of the match / Final del Partido
— FC Porto (@FCPorto) February 21, 2024
ðµ⚪FC Porto 1-0 Arsenal FC
⚽ Galeno (94)#FCPAFC #UCL pic.twitter.com/ZdGQEowoTN
ny w doliczonym czasie gry, gdy zapewnił zwycięstwo "Smokom".
Kiwior rozegrał cały mecz na pozycji lewego obrońcy.
Środowe mecze zakończyły pierwszy rzut rywalizacji w 1/8 finału LM. Rewanże zaplanowano na 5-6 i 12-13 marca.
Finał tej edycji Champions League - ostatniej w obecnym formacie - odbędzie się 1 czerwca na londyńskim Wembley.
Czytaj więcej:
Piłkarska Liga Mistrzów: Wpadka Bayernu w Rzymie, zwycięstwo PSG
Piłkarska Liga Mistrzów: Cenne zwycięstwo Interu, remis w Eindhoven